sobota, 16 kwietnia 2005

Patrzę z gory :-)

Znowu zmienilem pracę. Budowy maja to do siebie, ze sie koncza. Ale zawsze, przynajmniej jak na razie, sa nastepne :-)

Teraz buduje 6-pietrowy biurowiec. Jest juz cieplo, wiec w czasie przerw sniadaniowo - obiadowych zamiast siedziec w kantynie wychodze na dach, skad mam widok na cale miasto :-)


Na zdjeciu powyzej: stoje na dachu, a pode mna, 6 pieter nizej - kawalek Cork'u:




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz