środa, 3 stycznia 2007

Nowy Rok:2007

Nowy, 2007 rok.) Mam nadzieje, ze bedzie lepszy od poprzedniego - i gorszy od nastepnego, czego Wam wszystkim zycze :-) Sylwestra spedzilem w gronie znajomych. No, prawde piszac, w tym gronie wiecej bylo nieznajomych, no ale - grunt ze tradycji stalo sie zadosc.

W pracy - mam jeszcze pare dni wolnego, co sie nawet dobrze sklada, bo chyba po raz pierwszy od przyjazdu tutaj zlapalem jakas grype, czy cos - i powoli dochodze do siebie (stad i na Sylwestrze ograniczylem sie jedynie do popijania jakiejs tutejszej odmiany red bull-a :-)

/Powyzej: sylwester w gronie znajomych/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz