czwartek, 1 listopada 2012

41

Dzień Wszystkich Świętych, a więc - moje urodziny ;-) Już po raz 41. Bardzo dziękuję wszystkim za życzenia, telefoniczno-skypowo-mejlowo-kartkowe ;-)

/Powyżej: moje urodzinowe prezenty od Agnieszki ;-)/

W tym roku urodziny świętowałem baaardzo kameralnie, w dwie osoby, w tym - solenizant ;-) Od Agnieszki dostałem własnoręcznie robione /co najbardziej cieszy/: wegański tort, również mocno wegański i jadalny bukiet ;-), rozkładaną kartkę w kształcie pudełeczka a także - obraz z wosku pszczelego.

Dzień wcześniej miałem przyjemność gościć ks. Piotra Galusa, od którego dostałem świetny album fotograficzny z Salwadoru /ks. Piotr przez długi czas był tam misjonarzem/.

/Powyżej: album fotograficzny "Bahia" z dedykacją od ks. Piotra Galusa/

6 komentarzy:

  1. Ja to jakiś dziwny chyba jestem.... Solenizant mi do urodzin nie pasuje, bardziej już jubilat.... :)

    Ale ja z drugiego krańca Polski... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem z którego końca Polski jest wikipedia, ale tam napisali, że jednak solenizant. Też mi nie pasowało, więc sprawdzałem tu i tam ;-)

      Usuń
  2. Jubilat to wedlug mnie ktos, kto obchodzi jakas okragla rocznice (takze urodzin). Mozna wiec byc solenizantem i jubilatem rownoczesnie :)
    A swoja droga ja sie rowniez przylaczam: Sto Lat w Zdrowiu i Powodzenia na Codzien!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystkiego najlepszego, Piotrze! Niech Ci się spełnią wszystkie marzenia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jubilat obchodzi jubileusz, czyli okrągłą rocznicę.
    Solenizant świętuje co roku, np. urodziny.

    OdpowiedzUsuń