środa, 18 listopada 2015

Bałwan w Dungarvan

Wczoraj było o rondzie w Cork, no to dzisiaj o rondzie w Dungarvan ;-) Przejeżdżając przez nie zauważyłem postawionego tam sporego bałwana. Niby nic, ale bałwan w połowie listopada i to w kraju bez śniegu? Dlaczego nie ;-)

Bałwan pełni oczywiście również funkcję reklamową, przynajmniej o tym świadczyłby przyklejony do otaczającego go płotka plakat reklamujący "Boże Narodzenie w Dungarvan", powoli przerabiane na "festiwal światła". Zresztą, od dawna Boże Narodzenie, niegdyś bardzo ważne katolickie święto, znaczy tu tyle, co: zakupy, zakupy, zakupy. Toteż w tej sytuacji - bałwan pasuje tu jak ulał...

/Powyżej: bałwan na rondzie w Dungarvan/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz