czwartek, 31 marca 2016

Forum Polonia promuje LGBT?

24 kwietnia b.r. w Irlandii zostanie przeprowadzony kolejny spis powszechny. Do udziału w spisie pod hasłem "Idziemy na ilość" zachęca m.in. Forum Polonia. Wszystko byłoby o.k., gdyby nie budzący coraz większe kontrowersje w części polskiej społeczności jeden z plakatów przygotowany przez grafików FP, na którym widnieją schematycznie przedstawione figury par trzymających się za ręce: hetero i homoseksualnych. Te pierwsze z dziećmi, te drugie /jeszcze/ bez. Do zobaczenia na plakacie poniżej.

Przejrzałem oficjalne materiały na irlandzkiej stronie spisu powszechnego - i tam takich grafik nie ma. Czy w związku z tym przy okazji spisu - Forum Polonia dyskretnie w podprogowy sposób promuje związki jednopłciowe? Czy jest to tylko bezmyślna politpoprawność i chęć bycia bardziej irlandzkim - od Irlandczyków? Dodam, że w spisie są pytania o rasę i wyznanie, ale nie ma o orientację seksualną. Aha: wsparcie tej akcji zapewnia Ambasada RP w Irlandii, co zaznaczono na plakacie.

Dla przypomnienia: w 2014 roku Forum Polonia zorganizowała wystawę fotograficzną "Thank you Ireland". Wśród najwyżej ocenionych prac czołowe miejsca zajęły te o tematyce LGBT, tj. Anna Grodzka na czele gejowskiej parady w Dublinie oraz para dwóch mężczyzn - emigrantów z Polski.

Przypadek? Nie sądzę. Tym bardziej gdy przyjrzymy się z jakich źródeł płynie finansowanie na te projekty...

/Powyżej: jeden z plakatów Forum Polonia/

wtorek, 29 marca 2016

Korwin The Movie

Półtoragodzinny dokument o Januszu Korwin-Mikke, jednym z najbardziej znanych i zarazem kontrowersyjnych polskich polityków. Dokument Tomasza Agenckiego został zrealizowany w pełni z dobrowolnych datków.

Materiały od lat 80-tych aż do 2014, kiedy Korwin dostał się wreszcie do europarlamentu ;-) W dokumencie wypowiada się szereg znanych osób, obecnie z różnych opcji politycznych, które na przestrzeni wielu lat współpracowały z Korwinem. Analizują zarówno jego poglądy, drogę polityczną jak i przyczyny jego wielu wyborczych porażek.

Ukąszenie korwinizmem przeżył chyba każdy z nas. Ja sam przez pewien czas w latach 90-tych namiętnie zaczytywałem się jego "Najwyższym Czasem", zresztą do tej pory uwielbiam jego felietony - bo felietonistą jest pierwszorzędnym a i w zdecydowanej większości wypowiedzi operuje żelazną logiką. Niestety, ma swoją piętę achillesową, przez którą przegrał 16 razy z rzędu wybory.

/Powyżej: Korwin The Movie/

poniedziałek, 28 marca 2016

Ballysaggartmore Towers

W Ballysaggartmore, nieopodal Lismore w hrabstwie Waterford znajdują się interesujące ruiny Ballysaggartmore Towers.

Ta budowla jest przykładem braku zastosowania w praktyce słów Ewangelii: "Bo któż z was, chcąc zbudować wieżę, nie usiądzie wpierw i nie oblicza wydatków, czy ma na jej wykończenie? Inaczej gdyby założył fundament, a nie zdołałby wykończyć, wszyscy patrząc na to zaczęliby drwić z niego: Ten człowiek zaczął budować, a nie zdołał wykończyć?" (Łk 14, 28-30).

/Powyżej: brama wjazdowa/

Właściciel, niejaki Arthur Keily-Ussher rozpoczął budowę w 1834 roku. Plany miał szerokie, o czym świadczą zbudowane z rozmachem brama wjazdowa i most, jedno i drugie ozdobione dwiema symetrycznymi wieżami. Plany budowlane pokrzyżował jednak brak pieniędzy: najemcy gnębieni wysokimi czynszami opuszczali ziemię a wkrótce nadszedł w Irlandii Wielki Głód, co ostatecznie spowodowało porzucenie budowy zamku. Rodzina zamieszkała w znacznie skromniejszym domu.

/Powyżej: most/

Tutejsza legenda /niepoparta jednak źródłami, czyli mamy zapewne do czynienia z typowym irlandzkim bajaniem/ mówi że budowla powstała wskutek niezdrowej rywalizacji. Dwóch brali wzięło za żony dwie siostry, jeden z nich kupił i rozbudował zamek w okolicy, drugi chciał mu za wszelką cenę dorównać  - no i skończyło się tak, jak skończyło.

Ale dzięki temu możemy pospacerować w lesie wśród malowniczych ruin ;-) Więcej zdjęć z Ballysaggartmore Towers znajduje się w galerii na moim fb: LINK.

/Powyżej: stróżówka/

niedziela, 27 marca 2016

Dromana Gate

Ta pochodząca z 1830 roku hindusko-gotycka brama znajdująca się niedaleko miasteczka Cappoquin w hrabstwie Waterford jest jedną z najciekawszych w całej Irlandii. 

Brama została wybudowana początkowo z drewna i papier-mâché - na przywitanie właścicieli leżących nieopodal włości, którzy w 1926 roku wracali z podróży poślubnej. Młodej parze brama tak się spodobała, że cztery lata później wybudowali ją na nowo, tym razem już z kamienia. Od tamtego czasu Dromana Gate była dwukrotnie remontowana - w 1960 i 1990 roku, natomiast stary most na rzece Finisk zastąpiono nowym, wybudowanym w 1971 roku. Kilka zdjęć Dromana Gate znajduje się w galerii na moim fb: LINK.

/Powyżej: przed Dromana Gate/

piątek, 25 marca 2016

Good Friday

Po czym zlaicyzowani Irlandczycy mogą poznać, że w ich kraju jest "Good Friday" - Wielki Piątek? Po zamkniętych pubach i stoiskach z alkoholem w sklepach. Jest to jeden z ostatnich śladów wskazujących na to, że Irlandia była kiedyś katolickim krajem. Zakaz sprzedaży alkoholu w tym dniu obowiązuje od 1927 roku. Pisałem też o tym TUTAJ i TUTAJ.

/Powyżej - tabliczka w jednym ze sklepów sieci Dunnes Stores w Cork: "Ze względu na irlandzkie przepisy stoisko monopolowe jest dzisiaj zamknięte"/

środa, 23 marca 2016

Początek końca lewackiej Europy

Mam nadzieję, że po tym co się stało w stolicy UE - to już koniec skompromitowanej wizji lewackiej Europy. Inaczej śmierć niewinnych ludzi - pójdzie na marne...

Jeszcze niedawno niemiecka prasa twierdziła że "Polska i Węgry są gorsze od Państwa Islamskiego". Teraz, po kolejnych zamachach terrorystycznych widać, że racja jest po stronie tych państw, a nie zlewaczonej "starej" Europy, w której islamscy bandyci mordują niewinnych ludzi.  Btw, w latach 70-tych ub.w. zamachów terrorystycznych w Europie dokonywały lewackie bojówki. Teraz - islamscy terroryści. Jedni warci drugich.

Jeszcze niedawno lewactwo ocierało łzy nad losem "uchodźców". Teraz po kolejnych zamachach niewinni ludzie w Europie ocierają z twarzy krew. Oczywiście tylko ci, którzy przeżyli... Jaka tym razem będzie lewacka narracja? Znowu "to Belgowie zabijali Belgów", tak jak poprzednio "Francuzi zabijali Francuzów", a "Holendrzy próbowali kupić broń w Polsce"?

Niestety potwierdzają się najgorsze przypuszczenia: europosłowie i całe to europejskie lewactwo nadal chcą walczyć z terroryzmem "ostrymi dyrektywami", jak to objaśnił euro(p)oseł Boni. Jeszcze dajcie lajka, zmieńcie profilówkę na fb, napiszcie list otwarty, podświetlcie odpowiednio budynek i weźcie udział w marszu pokoju. Btw, co do kolejnego marszu - to może by tak zorganizowali takowy mieszkający w europejskich krajach muzułmanie? Nie? Aha... Niemniej odklejone od rzeczywistości lewactwo najbardziej martwi się potencjalnym "wzrostem poparcia dla prawicy" zamiast zastanowić się nad sposobami realnej poprawy bezpieczeństwa obywateli. Czas na radykalne zmiany, inaczej trzeba będzie dać gardło...

W Polsce nie jest jeszcze najgorzej. Dzięki Bogu, że już nie rządzi PO - ci idioci byli gotowi sprowadzić do Polski "każdą ilość uchodźców". Patrzmy, co dzieje się w Europie, nie popełniajmy ich błędów...

Co do Belgów, to współczując rodzinom ofiar, tak mi się przypomniało: sześć lat temu, po Katastrofie Smoleńskiej w której zginęło 96 naszych Rodaków, razem z takimi osobami jak Prezydent RP Lech Kaczyński, Ryszard Kaczorowski - ostatni prezydent Rzeczypospolitej Polskiej na Uchodźstwie, Anna Walentynowicz - legenda Solidarności, itp. - belgijska gazeta zamieściła taki oto "satyryczny" rysunek:

Za strona RMF: "Roztrzaskany o ziemię orzeł, w tle biało-czerwona flaga i napis "Orzeł wylądował" - taki rysunek ukazał się w poniedziałkowym wydaniu "Gazet van Antwerpen". "Środowisko polskie w Belgii jest głęboko poruszone tak niesmacznym żartem, który na dodatek wykorzystuje narodowe symbole Rzeczpospolitej" - napisała do nas p. Evelina. (...)
- Nie zamierzamy przepraszać - powiedział w rozmowie z dziennikarką RMF FM Pascal Kerkhove, redaktor naczelny "Gazet van Antwerpen".

Czy u nas, po zamachach w Belgii - jakakolwiek polska gazeta zamieściła podobny "satyryczny" rysunek, nawet pomimo że zginęło tam mniej ludzi i nie tak znanych? Nie.

My jednak mamy inną kulturę, inną wrażliwość. I warto się tego trzymać...

poniedziałek, 21 marca 2016

Kiermasz Wielkanocny 2016

W minioną niedzielę po Mszach Św. w języku polskim w przedsionku St. Augustine's Church w Cork miał miejsce Kiermasz Wielkanocny organizowany przez Agnieszkę Chwaję, prowadzącą grupę MyCork Artystycznie. Kiermasze świąteczne (bożonarodzeniowe i wielkanocne) organizowane są w tym miejscu dwa razy w roku, do tej pory odbyły się siedem razy, ten - był już ósmy. Tradycją jest również przekazywanie części dochodu z kiermaszu na wybrany cel charytatywny.

/Powyżej: biorący udział kiermaszu - łącznie z moja nie/skromną osobą ;-)/

Jak zwykle na kiermaszu można było nabyć palmy, baranki, świąteczne kartki a także dekoracje wielkanocne przygotowane przez lokalnych polskich rękodzielników. Nie zabrakło również polskiego miodu z rodzinnej pasieki, świeczek z wosku pszczelego, propolisu, itp.

Tradycją jest już, że część dochodu z każdego kiermaszu przeznaczona jest na wybrany cel charytatywny. Do tej pory udało się zebrać kwotę 2722,39 euro, którą przeznaczono dla: Marcinka chorego na neuroblastomę, Children's Leukaemia Association w Cork, Alicji walczącej z chorobą nowotworową, bliźniaków Kuby i Maćka którzy urodzili się z mózgowym porażeniem dziecięcym, ciężko i przewlekle chorego Artura, Fundacji "Dla Polonii" pomagającej młodzieży polskiego pochodzenia ze Wschodu, oraz na rzecz Przedszkola Specjalnego nr 100 w Krakowie dla niepełnosprawnych dzieci.

Tym razem datki w kwocie 181,49 euro uzyskane ze sprzedaży za "co łaska" specjalnie przygotowanych na ten cel babeczek - przekażemy na salę integracji sensorycznej dla Stowarzyszenia na rzecz Dzieci i Młodzieży z Niepełnosprawnością Intelektualną "Razem z Czwórką" przy SOSW nr 4 w Krakowie.

Zdjęcia z tegorocznego kiermaszu można zobaczyć tutaj: LINK.

niedziela, 20 marca 2016

41 Warsztaty z My Little Craft World - Kuchnia Malucha "Wielkanocne Śniadanie"

Zbliżają się Święta Wielkanocne, z tej okazji My Little Craft World zaprosiło wszystkie dzieci na warsztaty  kulinarne z cyklu: "Kuchnia Malucha".  Warsztaty prowadziła p. Ewa Piwońska, dla której gotowanie jest pasją a dzięki doświadczeniu zdobytemu  w najlepszych restauracjach  w Cork - kuchnia nie ma dla niej tajemnic. 

Na zajęciach dzieci wykonały faszerowane jajka, tradycyjną sałatkę jarzynową oraz wielkanocne kanapki z barankiem i zajączkiem.  Posiały również rzeżuchę, którą później będą hodować w domu. Zdjęcia z dzisiejszych zajęć można zobaczyć w galerii My Little Craft World na fb: LINK.

/Powyżej: mali kucharze z My Little Craft World/

sobota, 19 marca 2016

Tomas Mac Curtain Commemoration Parade

Dzisiaj dla upamiętnienia Tomasa Mac Curtain'a, burmistrza Cork i oficera IRA, zamordowanego w 1920 w swoje 36 urodziny przez członków RIC, ulicami miasta przeszła uroczysta parada. 

Pochód wyruszył sprzed Kościoła Zwiastowania na Blackpool - nieopodal którego znajduje się dom w którym mieszkał Tomás Mac Curtain a także poświęcony mu pomnik aż pod National Monument przy Grand Parade.

/Powyżej: Tomás Mac Curtain Commemoration Parade/

Więcej zdjęć z parady znajduje się w galerii na moim fb: LINK, a poniżej - krótki filmik:

czwartek, 17 marca 2016

Parada w Dniu św. Patryka w Cork 2016

17 marca, dzień św. Patryka, największe święto w Irlandii. W co większych miastach w Irlandii tradycyjne parady. W Cork nie zabrakło również reprezentacji Polonii. Podobnie jak rok temu również dzisiaj polonijne organizacje w Cork tworzyły jedna grupę - tym razem pod przewodnictwem Szkolnego Punktu Konsultacyjnego w Cork.

/Powyżej: część polskiej grupy na paradzie w Cork/

Zainteresowanych Czytelników zapraszam do obejrzenia zdjęć z całej parady w galerii na moim fb: LINK, a poniżej krótki filmik z przemarszu polskiej grupy:

wtorek, 15 marca 2016

Dzień Proklamacji w Irlandii

Dzisiaj w Irlandii z okazji setnej rocznicy Powstania Wielkanocnego obchodzi się tzw. Proclamation Day. Upamiętnia się w ten sposób tekst proklamacji odczytanej przez Patricka Pearse’a przed gmachem Poczty Głównej w Dublinie co formalnie rozpoczęło Powstanie Wielkanocne w 1916 roku.

Proklamacja rozpoczynała się tak: "Irlandczycy i Irlandki: w imię Boga i minionych pokoleń, z których czerpiemy tradycje narodowe..." A ostatni akapit zaczynał się od słów: "Sprawy Republiki Irlandii powierzamy opiece Boga Najwyższego..."

Co dzisiaj pozostało z tej deklaracji w już niemal kompletnie zlaicyzowanej Irlandii? Zgoła nic, oprócz przysłowiowej cepelii dla turystów.

/Powyżej: polska wersja dokumentu przetłumaczoną przez pracowników Trinity College Dublin. /

niedziela, 13 marca 2016

39 i 40 Warsztaty z My Little Craft World: Poznajemy Polskę i Mały Cukiernik

Dzisiaj miały miejsce dwa kolejne warsztaty dla dzieci organizowane przez MyLittleCraftWorld.com. Pierwsze to kontynuacja cyklu "Poznajemy Polskę" - tym razem mali artyści odwiedzili Wieliczkę a drugie to z kolei cykl "Mały Cukiernik" - na których powstały wielkanocne babeczki.

Podczas zajęć z cyklu "Poznajemy Polskę" prowadzonych przez Agnieszkę Chwaję, dzieci poznały historię kopalni soli w Wieliczce, dowiedziały się jak powstała sól oraz poznały postać św. Kingi jak i legendy wielickie. Na zajęciach plastycznych mali artyści wykonali solny obraz oraz masę solną z której powstały wielkanocne zajączki. Każde dziecko otrzymało pamiątkę z kopalni, tj. pocztówkę oraz grudki oryginalnej soli z Wieliczki. Więcej zdjęć - w galerii My Little Craft World na fb: LINK.

/Powyżej: mali artyści ze swoimi pracami/

Z kolei warsztaty Mały Cukiernik poprowadziła p. Katarzyna Kasperkiewicz z The Sweetest Things. Tym razem z okazji zbliżających się Świąt Wielkanocnych dzieci wykonały świąteczne babeczki, baranka oraz kurczątko. Więcej zdjęć - w galerii My Little Craft World na fb: LINK.

/Powyżej: mali cukiernicy i ich słodkie wyroby/

sobota, 12 marca 2016

27 Cork French Film Festival

W Cork od 6 do 13 marca b.r. ma miejsce 27 Cork French Film Festival.

W ciągu tego festiwalowego tygodnia można było zobaczyć 36 filmów. Ja wybrałem się dzisiaj na pokaz filmów krótkometrażowych, były to: Aquabike, Le skate moderne, Illustration:Compostage, Des millions de larmes, Victor ou la piétéi oraz Smart Monkey. Szczerze pisząc to, jak dla mnie, polskie "short" prezentowane na IndieCork czy irlandzkie na Cork Film Festival były znacznie lepsze...

/Powyżej: przed dzisiejszym pokazem w Gate Cinema/

czwartek, 10 marca 2016

Automaty z parasolkami

Co można sprzedawać w deszczowej Irlandii z ulicznych automatów? Oczywiście - parasolki ;-) Kto je kupuje? Chyba głównie turyści. Miejscowi naciągają kaptury albo wchodzą do pubu, a w pubie jak wiadomo - nigdy nie pada ;-)

/Powyżej: automat z parasolkami w Cork/

środa, 9 marca 2016

Affective Entities

Od 5 do 26 marca b.r. w CIT Wandesford Quay Gallery w Cork ma miejsce wystawa "Affective Entities".

Swoje prace prezentują tam absolwenci CIT Crawford College of Art and Design, tj.: Marie Brett, Rachel Doolin, Cassandra Eustace, Pauline Gibbons, Carol Healy, Mollie Anna King, Ann Mechelinck oraz Marie Brett - która jest m.in. wykładowcą na ww. uczelni. Zdjęcia z wystawy można zobaczyć w galerii na moim fb: LINK.

/Powyżej jedna z prac na wystawie - Carol Healy: Aiteann/

niedziela, 6 marca 2016

Hibernia na nowej monecie 2-eurowej

Dla upamiętnienia setnej rocznicy Powstania Wielkanocnego Irlandia wprowadziła do obiegu okolicznościową monetę 2-eurową. Warto dodać, że jest to pierwsza taka "eurowa" moneta upamiętniająca wydarzenia z irlandzkiej historii. Na monecie znajduje się wizerunek pomniku Hibernii - historycznego uosobienia Irlandii - który wieńczy dach Poczty Głównej w Dublinie.

/Powyżej: moja nowa 2-eurówka/

czwartek, 3 marca 2016

Znaczki upamiętniające Powstanie Wielkanocne

Zbliża się setna rocznica irlandzkiego Powstania Wielkanocnego. Z tej okazji w obiegu znalazła się okolicznościowa moneta 2-eurowa, a poczta wypuściła serię znaczków:

/Powyżej: irlandzkie znaczki pocztowe upamiętniające Powstanie Wielkanocne/

wtorek, 1 marca 2016

XXXV wizyta w Polsce (10): jak z kosmosu

Wszystko co dobre szybko się kończy, czas wracać. Tym razem trochę naookoło: Kraków - Warszawa - Dublin - Cork. A po drodze - m.in. takie "kosmiczne" widoki ;-)

/Powyżej: gdzieś między Warszawą a Dublinem/