środa, 25 kwietnia 2018

Castle Roche

Ok. 10 km od Dundalk znajdują się ruiny Castle Roche, normańskiego zamku z XIII wieku.

Zamek był solidny, wybudowany na skalnym zboczu, zabezpieczony fosą i praktycznie nie do zdobycia. Była to siedziba rodu De Verdun. Miejscowa legenda głosi że właścicielka tej ziemi, młoda wdowa Rohesia de Verdun zaoferowała swoją rękę architektowi który wybuduje zamek zgodnie z jej pomysłem. Po przyjęciu weselnym miała zachęcić swojego właśnie poślubionego męża do obejrzenia ich posiadłości z dużego okna sypialni. Nie chcąc aby ktokolwiek poza nią znał tajemnice zamku, a także nie chcąc dzielić się majątkiem, natychmiast wypchnęła swojego męża z okna, przez co zginął na miejscu. To okno zachowało się do dzisiaj i nazywane jest Oknem Zbrodni. Jak to jednak legenda, niewiele ma wspólnego z prawdą. Faktycznie zamek wybudował jej syn z poprzedniego małżeństwa a sama Rohesia, być może zaraz po śmierci pierwszego męża, została zakonnicą w Gracedieu Priory w Leicestershire, gdzie zmarła w 1247 roku. Niemniej uważa się że nazwa Castle Roche pochodzi od jej imienia. Zamek, po wielu przejściach, został ostatecznie zniszczony w 1641 roku podczas podboju Irlandii przez Cromwella.

Kilka zdjęć zamku - poniżej, więcej można zobaczyć w galerii na moim fb: LINK.



wtorek, 24 kwietnia 2018

Faughart: St Brigid's Well

Na Faughart Hill /nieopodal Dundalk/ znajduje się cmentarz a w nim St Brigid's Well, źródło św. Brygidy. Wg tradycji to właśnie dokładnie w tym miejscu w 451 r. urodziła się przyszła irlandzka święta. 

Na cmentarzu znajdował się wczesny kościół chrześcijański, ale nic już po nim nie zostało, obecne ruiny pochodzą z okresu średniowiecza. Warto zwrócić uwagę na okrągły kopiec, być może pozostałość jakieś budynku. W jego środku ustawiono kikut dawnego Irish High Cross, irlandzkiego wysokiego krzyża. Dzisiaj pielgrzymi mają w zwyczaju okrążać ten dawny kamienny krzyż, modląc się i żałując za grzechy, zanim udadzą się do źródła św. Brygidy. Niektórzy ludzie przynoszą kamienie symbolizujące ich grzechy, a przy źródle upuszczają je na znak, że Bóg im przebacza. Powszechną praktyką przy irlandzkich świętych miejscach jest pozostawienie na miejscu przyniesionych z sobą dewocjonaliów albo różnych materiałów którymi np. dotknięto chorych, z nadzieją na ich uzdrowienie.

/Powyżej: St Brigid's Well/

/Powyżej: pozostałość dawnego Irish High Cross/

/Powyżej: rzeczy pozostawione przez wiernych przy źródle/

poniedziałek, 23 kwietnia 2018

Sanktuarium św. Brygidy w Faughart

Św. Brygida jest najbardziej znaną irlandzką świętą. Wg tradycji urodziła się w 451 r. w Faughart, nieopodal Dundalk. Dzisiaj w tym miejscu znajduje się poświęcone jej sanktuarium. Kilka zdjęć z sanktuarium znajduje się poniżej, więcej można zobaczyć w galerii na moim fb: LINK.






niedziela, 22 kwietnia 2018

Proleek Wedge Tomb

Przy Proleek Dolmen znajduje się Proleek Wedge Tomb, grobowiec klinowy prawdopodobnie sprzed 5 tysięcy lat. Wg irlandzkiej legendy, spoczywa tutaj szkocki gigant Para Buidhe Mór Mhac Seoidin.

/Powyżej: Proleek Wedge Tomb/

sobota, 21 kwietnia 2018

Proleek Dolmen

Nieopodal Dundalk znajduje się kolejny z zabytków epoki kamienia: Proleek Dolmen. Uważa się, że liczy sobie ok. 5 tysięcy lat i pełnił funkcję grobowca. 

Miejscowa legenda mówi, że dolmen został zbudowany przez szkockiego giganta Para Buidhe Mór Mhac Seoidin, który wyzwał do walki innego legendarnego herosa, którym był irlandzki Fionn mac Cumhail. Tenże Fionn zamiast stanąć do pojedynku, zatruł pobliską rzekę z której napił się szkocki gigant, ze śmiertelnym dla siebie skutkiem. Wg legendy, Para Buidhe Mór Mhac Seoidin został pochowany w pobliskim grobowcu klinowym nazwanym Proleek Wedge Tomb. Inna lokalna tradycja mówi, że jeżeli odwiedzającemu Proleek Dolmen uda się umieścić na jego szczycie trzy kamyki, spełni się jego życzenie albo wstąpi w związek małżeński. I chyba rzeczywiście wielu bierze to sobie do serca, bo kamyków na szczycie dolmenu jest całkiem sporo ;-)

/Powyżej: Proleek Dolmen

/Powyżej: Proleek Dolmen

piątek, 20 kwietnia 2018

Dundalk

Nazwa miasta wywodzi się od prehistorycznego fortu Dún Dealgan, gdzie wg legend żył celtycki wojownik Cúchulainn. Leży nieopodal granicy z Irlandią Północną. Po wejściu Irlandii do UE Dundalk ucierpiał ekonomicznie gdy lokalni producenci nie mogli sprostać zagranicznej konkurencji. Wiele zakładów pracy w okolicy zostało zamkniętych a wysokie bezrobocie spowodowało poważne problemy społeczne w mieście. Dopiero nadejście kilkanaście lat temu boomu inwestycyjnego zwanego Celtic Tiger, pozwoliło na ich złagodzenie. Samo miasteczko jest do zwiedzenia w sam raz przez weekend, ale wokół niego znajdują się inne atrakcje turystyczne, jak Castle Roche, Proleek Dolmen, Saint Brigid's Shrine, itp. Kilka zdjęć z Dundalk znajduje się poniżej, więcej można zobaczyć w galerii na moim fb: LINK.

/Powyżej: figury na szczycie kościoła Świętego Odkupiciela/

/Powyżej: centrum miasta/

/Powyżej: katedra św. Patryka/

/Powyżej: dworzec kolejowy/

/Powyżej: Dún Dealgan Motte/

/Powyżej: Our Lady's Well, święte źródło/

/Powyżej: ruiny 8-piętrowego wiatraka wybudowanego ok. 1800 roku/

czwartek, 19 kwietnia 2018

Kraków w Dundalk

Z okazji imienin Agnieszki, wybraliśmy się na trzy dni do Krakowa. Tego w Dundalk ;-)

W Dundalk jest b&b o nazwie... "Krakow". Dopiero na miejscu od właścicieli, starszego irlandzkiego małżeństwa, dowiedzieliśmy skąd ta nazwa: otóż ten budynek był kiedyś plebanią /niedaleko znajduje się kościół/ i po wizycie Jana Pawła II w Irlandii w 1979 roku tak go nazwano na pamiątkę miasta z którego, wg nich, Papież pochodził /o Wadowicach chyba mało kto z nich słyszał/. Ot, taka historia ;-)

/Powyżej: z Agnieszką przed "Krakowem"/

czwartek, 12 kwietnia 2018

Cherry Tree/Wiśniowe drzewo

Czy można nakręcić "Dziecko Rosemary" w irlandzkim Cork? Można próbować, czego dowiedli twórcy filmu "Cherry Tree" /Wiśniowe drzewo/ z 2015 roku.

Fabuła: ojciec Faith, irlandzkiej nastolatki, zachorował na białaczkę. Pozostało mu nie więcej niż 3 miesiące życia.  Tymczasem w szkole pojawia się Sissy, nowa trenerka szkolnej drużyny camogie, która... jest czarownicą. W podziemiach swojego domu ma prastarą wiśnię której owoce wykorzystywane w specjalnym rytuale potrafią przywrócić życie zmarłym i zdrowie umierającym. Sissy zawiera pakt z Faith: obiecuje uzdrowić jej ojca a ta w zamian za to ma zajść w ciążę i oddać dziecko czarownicy.

Da się obejrzeć, trochę widoków z Cork, znajome ulice ;-)

niedziela, 8 kwietnia 2018

83 i 84 Warsztaty z My Little Craft World: Poznajemy Polskę i Mały Cukiernik

Dzisiaj My Little Craft World zaprosiło wszystkie dzieci na kolejne warsztaty z cyklu z cyklu: "Poznajemy Polskę" oraz "Mały Cukiernik". 

Tym razem mali artyści odwiedzili Tymbark, który znany jest wszystkim z produkcji soków i napojów. Na zajęciach dzieci wykonały koszyczki z filcu,  ozdobiły drewniane jabłka "rosnącymi" farbami oraz skosztowały soków i napojów firmy Tymbark. Zdjęcia z tych zajęć można zobaczyć w galerii My Little Craft World na fb: LINK.

/Powyżej: mali artyści z My Little Craft World/

Z kolei z okazji zbliżającego się Dnia Czekolady - na warsztatach Mały Cukiernik  dzieci poznały historię czekolady, dowiedziały się jak ona powstaje oraz wykonały własną czekoladę i pyszne czekoladowe muffinki. Zdjęcia z tych zajęć można zobaczyć w galerii My Little Craft World na fb: LINK.

/Powyżej: mali cukiernicy z My Little Craft World/

piątek, 6 kwietnia 2018

Elastic

Od 3 do 28 kwietnia b.r. w St Peter's Cork ma miejsce wystawa "Elastic", na której swoje prace prezentuje siedmioro artystów.

/Powyżej: "Elastic" w w St Peter's Cork/

środa, 4 kwietnia 2018

Wyburzanie dawnego budynku FAS/Revenue

Przy Sullivan's Quay w Cork trwa wyburzanie budynku w którym niegdyś mieściły się biura urzędu skarbowego i urzędu pracy.  Obydwa urzędy przed dekadą przeniesiono do innych miejsc. Co teraz będzie w tym miejscu? Najprawdopodobniej 4-gwiazdkowy hotel oraz budynek biurowy .

Te plany miano zrealizować już w 2008 roku, ale załamanie na rynku branży budowlanej spowodowało wstrzymanie realizacji tego projektu a wspomniany biurowiec został przeznaczony na pracownie artystyczne. Niestety, później stał miejscem spotkań lokalnej patologii. We wrześniu ubiegłego roku, już po opuszczeniu budynku przez artystów, rezydujący tam narkomanii nawet zaprószyli ogień, jak donosiła prasa - celowo.

Budynek, jak piszą media "był przestarzały, opuszczony, nieestetyczny i nie pasował do tej części Cork". Ha, może i tak, ale ja miałem do niego sentyment: to tutaj w połowie 2004 roku zaglądałem przez wiele dni w poszukiwaniu pracy, podobnie  zresztą jak wielu Rodaków którzy przyjechali do Cork tuż po wejściu Polski do UE.

/Powyżej: ostatni fragment wyburzanego budynku/

wtorek, 3 kwietnia 2018

Plakaty prolife w Cork

W związku ze zbliżającym się "aborcyjnym" referendum w Irlandii w Cork pojawiły się plakaty nawołujące do głosowania "za życiem". Treść plakatu: "W Anglii 1 na 5 dzieci jest abortowane. Nie przenoście tego do Irlandii. Głosuj na NIE". Z ciekawostek: są już głosy, że w przypadku gdyby społeczeństwo odrzuciło proponowane zmiany mające umożliwić zabijanie nienarodzonych dzieci, to referendum będzie powtarzane "do skutku", tak jak to już tutaj było przy Traktacie Lizbońskim. A w najbliższą sobotę w Cork jest planowany kolejny marsz w obronie życia.

/Powyżej: plakat prolife w Cork/

poniedziałek, 2 kwietnia 2018

Coole Holy Well

Nieopodal Castlelyon znajduje się  Coole Holy Well, jedno z 1300 zachowanych do naszych czasów w Irlandii "świętych źródeł". Niewiele wiadomo o tym źródle, pierwsze oficjalne zapiski pochodzą dopiero z 1919 roku, gdzie opisano je po prostu jako "święte źródło" z adnotacją że "jest nadal czczone". Klika zdjęć z tego źródła można zobaczyć w galerii na moim fb: LINK.

/Powyżej: Coole Holy Well/