Dwa miesiące temu w jednym z polskich sklepów w Cork, obok polonijnej prasy - natknąłem się na bezpłatnie kolportowaną "Strażnicę". W ubiegłą sobotę przy Grand Parade zobaczyłem takie oto gustowne stoisko z bezpłatną literatura biblijną w języku polskim wydawaną przez Świadków Jehowy. Obok - stała sympatycznie wyglądająca para Świadków.
 /Powyżej: kolportaż polskojęzycznej literatury Świadków Jehowy w Cork/
Jest to chyba pierwsza grupa religijna z Polski, która wyszła ze swoją 
ewangelizacją na ulice Cork, w dodatku adresując ją ściśle do Polaków. Z
 tego co sprawdziłem w necie, w Irlandii działa już sporo 
polskojęzycznych grup i zborów Świadków Jehowy.
Kilka moich przemyśleń z tym związanych - 
LINK. 
 
To raczej mamizacja (od mamienia) niż ewangelizacja. Ewangelizować mogą chrześcijanie. Ktoś kto nie wierzy w boskość Jezusa, nie za bardzo może ewangelizować ze zrozumiałych wzgledów.
OdpowiedzUsuń