W książce mamy cały przekrój seksualnych zachowań mniejszych i większych dyktatorów, od Napoleona poprzez Lenina, Stalina, Hitlera, Mao Zedonga, Kim Ir Sena i całą bandę pomniejszych arabskich watażków aż do Saddama Husseina. Wyliczanka kończy się na roku 1991, więc nie załapał się Bill Clinton ze swoją aferą rozporkową czy Silvio Berlusconi z "bunga bunga".Książka jak książka, ale napisana sprawnie, z dobrze nakreślonym tłem historycznym. Można przeczytać.
Btw, w Polsce na początku lat 90-tych mieliśmy podobną pozycję z naszego polskiego podwórka, czyli "Pamiętnik Anastazji P."...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz