Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Sztuka współczesna. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Sztuka współczesna. Pokaż wszystkie posty

sobota, 19 lipca 2025

83 wizyta w Polsce /15/: Tarnogród

Wracamy z Tomaszowa do Krakowa. Po drodze mijamy Tarnogród, w którym zatrzymaliśmy się na chwilę. 

Położony na pograniczu Roztocza i Podkarpacia, Tarnogród to niewielkie, ale urokliwe miasteczko z bogatą historią sięgającą średniowiecza. Prawa miejskie otrzymał w 1567 roku, a przez wieki był ważnym ośrodkiem handlowym i rzemieślniczym regionu. Miasteczko znane jest również z tradycji teatralnych – od 1984 roku odbywają się tu Tarnogrodzkie Spotkania Teatralne, które przyciągają zespoły z całej Polski. Szczególną uwagę przyciąga pomnik... nożyczek, który znajduje się na rynku. Nożyczki są elementem herbu Tarnogrodu, co czyni to miasto jednym z nielicznych w Polsce, a może i na świecie, które może pochwalić się tak oryginalnym symbolem. Ich obecność w herbie sięga czasów nadania praw miejskich – najprawdopodobniej nawiązywały do lokalnego rzemiosła lub cechów rzemieślniczych. W centrum znajduje się również m.in. pomnik Jana Pawła II.

Poniżej - kilka zdjęć:



sobota, 10 maja 2025

82 wizyta w Polsce /10/: MOCAK 14

Tradycyjnie, jak za niemal każdym pobytem w Polsce, wybraliśmy się z Michałem do MOCAKu, czyli muzeum sztuki współczesnej w Krakowie. O dziwo, po zmianie dyrektorki /jak podają media - usuniętej za mobbing/, od razu wzrósł poziom wystaw, a i zwiedzających było sporo. Przez ostatnich kilka lat, poziom tego co proponowano a tej galerii, regularnie szybował w dół. W zasadzie chodziliśmy tam już dla przysłowiowej "beki". Tym razem - byliśmy naprawdę zaskoczeni. Dobra zmiana ;-)

Poniżej - kilka prac z bieżących wystaw:



czwartek, 3 kwietnia 2025

Pure Cork & Irish Legends

W centrum handlowym Douglas Court w Cork, ma miejsce niewielka wystawa "Pure Cork & Irish Legends", na której swoje prace przedstawia Onóir O'Brien, urodzona w Cork absolwentka sztuk pięknych w Crawford Art College oraz studiów podyplomowych UCC, w zakresie sztuk cyfrowych i nauk humanistycznych. Na wystawie artystka prezentuje portrety, wykonane techniką mieszaną, które upamiętniają wpływowe postacie z Cork i Irlandii oraz ważne miejsca w historii Cork. 

/Powyżej: wystawa Pure Cork & Irish Legends/

wtorek, 25 marca 2025

Shantyman w Cobh

Od 13 grudnia ub.r. Cobh ma nową atrakcję turystyczną: pomnik "Shantyman", ufundowany przez Garry'ego i Anne Wilson, właścicieli zamku Belvelly, który został przez nich kilka lat temu odrestaurowany i w którym zamieszkali. Wilsonowie zlecili wykonanie pomnika brytyjskiemu artyście, Rayowi Lonsdale'owi. Statuta przedstawia żeglarza, który śpiewa tradycyjną piosenkę "The Holy Ground", o treści związanej z Cobh. Ma 3,6 metra wysokości, powstawała przez pięć miesięcy i jest wykonana ze stali corten, materiału o wysokiej zawartości niklu i miedzi, który przetrwa stulecia. Żeby trafiła do Cork, musiała jeszcze przejechać 800 km, z warsztatu artysty z Wielkiej Brytanii. Umieszczono ją na parkingu Five Foot Way.

/Powyżej: Shantyman w Cobh/

poniedziałek, 30 grudnia 2024

81 wizyta w Polsce /9/: MOCAK 13

Wybraliśmy się z Michałem na nową wystawę w MOCAKu, pt.: "Jedzenie w sztuce". Nic ciekawego, wszystko wtórne i trochę na siłę. Inne wystawy też takie sobie, jakość w tej galerii od pewnego czasu pikuje w dół. Oczywiście, standardowo tu i ówdzie powtykane: pochwała feminizmu, kpina z męskości, patriotyzmu i Kościoła /ale tylko katolickiego, wiadomo/, czyli - nic nowego. Tutaj nie co się łudzić, drugiej galerii Tate czy Pompidou - z tego nie będzie.

Poniżej - kilka wartych uwagi prac z całej galerii:




poniedziałek, 21 października 2024

Groundwork: Climate awareness in the UCC Art Collection

Od 29 marca do 3 listopada b.r. w Glucksman Gallery w Cork ma miejsce m.in. wystawa "Groundwork: Climate awareness in the UCC Art Collection". Główny temat, to ekologia i zmiany w środowisku i klimacie.

/Powyżej: fragment wystawy/

sobota, 28 września 2024

Works from Stock

Od 27.09 do 17.10 b.r. w Lavit Gallery ma miejsce wystawa "Works from Stock". Przekrojowa wystawa, szereg prac, wielu artystów - tych znanych lub obiecujących.

/Powyżej: fragment wystawy/

poniedziałek, 26 sierpnia 2024

79 wizyta w Polsce /34/: wracam do Irlandii przez Finlandię

Jak w tytule, wróciłem do Irlandii, przez Finlandię. Poleciałem 20 sierpnia b.r., na blogu mam trochę przesunięcie czasowe, ze względu na ilość notek. Jak już wiele razy pisałem, nie ma bezpośredniego połączenia Kraków - Cork, więc tak czy owak, muszę mieć przesiadkę. Ale tym razem przesiadki miałem dwie, mianowicie poleciałem najpierw do Helsinek, a dopiero z Helsinek do Dublina. Dlaczego tak? Z powodu cen biletów oczywiście, które w czasie wakacji wystrzeliły w górę. I tak za bezpośredni lot Kraków - Dublin, na 20 sierpnia, w Ryanairze, żądano bodajże 1780 złotych. Z kolei za lot Kraków - Helsinki - Dublin w Finnairze, na ten sam dzień, zapłaciłem 530 złotych. Ponad 1200 złotych różnicy. Oczywiście, musiałem poświęcić kilka godzin więcej, ale: nigdzie mi się nie śpieszyło, dzień podróży i tak już spisuję "na straty", a przy okazji - zobaczyłem sobie lotnisko w Helsinkach. Z Dublina do Cork pojechałem standardowo, GoBus-em. I ta ostatnia podróż jak zwykle trwa najdłużej, bo 3,5 godziny. Z kolei lot z Krakowa do Helsinek to 2:50 godz., a z Helsinek do Dublina to 1:15 godz.

Współczuję całym rodzinom, które teraz lecą i nie mogą się "bawić" w takie kombinacje jak ja, który lecę sam i to bez bagażu. Oczywiście, inaczej to też wygląda gdy ktoś lata raz na rok, a inaczej - gdy co miesiąc, co ostatnio jest moim przypadkiem.

Jak wrażenia z lotu? To nadal tanie linie, chociaż komfort o jeden stopień wyższy niż w najpopularniejszym Ryanairze czy innym Wizzairze. Za to lotnisko - jednak inne. Jest cicho, spore przestrzenie, brak tłoku, dużo miejsc do odpoczynku w tym do relaksu z muzyką z odgłosami natury, dobrze przemyślane miejsce dla palących oraz dla posiadaczy zwierząt, sporo dzieł sztuki współczesnej. I w każdym sklepie gadżety z Muminkami, z których Finowie uczynili sobie dobro narodowe. Jak pamiątkę można też kupić... mięso renifera, zarówno suszone, jak i w puszce :-(

Jak wyglądała ta moja podróż, można też obejrzeć na filmiku na moim YT: LINK.

/Powyżej: Kiss Juhy Ojansivu na lotnisku w Helsinkach/

wtorek, 23 lipca 2024

79 wizyta w Polsce /8/: pomnik Bohdana Smolenia w Krakowie

W grudniu ub. roku w Krakowie postawiono pomnik Bohdana Smolenia. Rzeźba w formie popularnych ostatnio "ławeczek" znajduje się przy Domu Studenckim "Bratniak", gdzie artysta rozpoczął swoją karierę w czasach studenckich. Autorem pomnika jest Karol Badyna.

/Powyżej: ławeczka Bohdana Smolenia/

wtorek, 16 lipca 2024

79 wizyta w Polsce /4/: Piaseczno

Pogrzeb Iwy był w sobotę, noc spędziliśmy w Zajeździe Ustronie, a następnego dnia wybraliśmy się do Piaseczna, do kościoła św. Anny na Mszę Świętą /na blogu mam kilkudniowy poślizg czasowy/. Urokliwe, dynamicznie się rozwijąjące miasteczko, piękny kościół, rynek z fontanną, ciekawe rzeźby. 

Poniżej - kilka zdjęć:



czwartek, 20 czerwca 2024

Horyzont

W czerwcu b.r. na lotnisku w Cork ma miejsce wystawa "Horyzont", na której swoje prace prezentuje Audrey Cantillon, artystka z Kinsale. Oczywiście, prace z wystawy można kupić, a sama artystka z prawdziwie irlandzkim humorem zaapelowała, żeby "kupować dzieła żyjących artystów, zmarli nie potrzebują pieniędzy" ;-)

/Powyżej: "Horyzont" na lotnisku/

sobota, 8 czerwca 2024

77 wizyta w Polsce /14/: Muzeum Banksy

W grudniu ub. roku otworzono w Krakowie Muzeum Banksy. Dzisiaj wybrałem się tam, żeby zobaczyć znajdującą się w nim wystawę. Samo muzeum mieści się w budynku dawnej Fabryki Platerów, Srebra i Wyrobów Metalowych Marcina Jarry. W środku, na dwóch piętrach, możemy zobaczyć ponad 150 prac tego nieco tajemniczego i kontrowersyjnego współczesnego artysty. Oczywiście - mówimy o kopiach, przygotowanych przez artystów z całego świata. W museum znajduje się również sklepik, gdzie można nabyć czy to kopie, czy to różne gadżety związane z twórczością Banksy'ego.

Tutaj: LINK można zobaczyć filmik na YT z mojego zwiedzania, poniżej - kilka zdjęć:



środa, 15 maja 2024

A Matter of Time

Od 17.02 do 3.06 b.r. w Crawford Art Gallery w Cork ma m.in. miejsce wystawa A Matter of Time. Wystawa prezentowana na dwóch piętrach, składa się z 60 prac prac wykonanych przez 25 artystów i, jak napisali kuratorzy: "nawiązuje do zmian klimatycznych, narodowości, postkolonializmu, pamięci, zdrowia, urbanistyki, medytacji, nadziei, dziedzictwa, itp."

/Powyżej: fragment wystawy A Matter of Time/

niedziela, 12 maja 2024

Reflecting Through Art

Na lotnisku w Cork ma miejsce m.in. wystawa Reflecting Through Art, na której swoje prace prezentują osoby, które, jak napisali kuratorzy: "doświadczyły wyzwań związanych ze zdrowiem psychicznym". Wystawa została przygotowana przez Cork Mental Health Foundation, który realizuje ten projekt od 1996 roku.

/Powyżej: tegoroczna wystawa/

piątek, 19 stycznia 2024

Dark Dark Mouth

Od 15 do 28 stycznia b.r. w Crawford Art Gallery w Cork, można zobaczyć wystawę "Dark Dark Mouth", której autorem jest Dominic Thorpe, irlandzki artysta który w swoich pracach skupia się na współczesnej i historycznej przemocy, prawach człowieka i nadużyciach instytucjonalnych. W ostatnich latach jego zainteresowania rozszerzyły się o badanie indywidualnej i zbiorowej traumy sprawcy. "Dark Dark Mouth" to zbiór rysunków i instalacji, których tematyka porusza kwestię traumy uczestników irlandzkiej wojny domowej (1922–23).

/Powyżej: fragment wystawy "Dark Dark Mouth"/

czwartek, 18 stycznia 2024

Lód, Ogień i Morze

W Kilmurrin w hr. Waterford znajduje się rzeźba "Ice, Fire and Sea" /Lód, Ogień i Morze/. Jak napisano w objaśnieniu: rzeźba ta opowiada historię sił Ognia, Lodu i Morza, które ukształtowały i nadal kształtują ten krajobraz. Ogień symbolizuje czas, kiedy to miejsce było dnem oceanu z podwodnymi wulkanami. Lód reprezentuje epokę lodowcową, kiedy krajobraz został ukształtowany przez przesuwające się lodowce. Morze - to dzisiejszy Ocean Atlantycki, którego przypływy nadal kształtują środowisko.

/Powyżej: Ice, Fire and Sea/

wtorek, 5 grudnia 2023

72 wizyta w Polsce /12/: Henryk Sienkiewicz. Greatest Hits

Dzisiaj wieczorem zawieźliśmy Patryczka do Babci na cały wieczór, a sami, razem z naszą koleżanką Asią, wybraliśmy się do teatru Bagatela, na spektakl "Henryk Sienkiewicz. Greatest Hits". 

Niestety, otrzymaliśmy towar niezgodny z zamówieniem, bo opis sztuki na stronie teatru nijak się miał do tego otrzymaliśmy. Głównie  - przez nachalne polityczne anty-pisowskie wstawki, kompletnie od czapki i nie pasujące do tematu, przy jednoczesnym oddaniu hołdu nowej władzy. Bardzo to obniżyło poziom całej sztuki. Szkoda, że nie wiedzieliśmy o tym wcześniej, wybralibyśmy się gdzie indziej, na coś innego.

Swoją drogą, teatr Bagatela /jak i wiele innych/ otrzymuje potężne wsparcie finansowe od "rządu PiS", a jednocześnie nawet do dawno napisanych sztuk, dokłada antypisowską gębę. Świadczy to tylko o tym, że wolność twórcza jest w Polsce absolutnie nieskrępowana. 

Sami aktorzy byli bardzo dobrzy, najsłabszym ogniwem /chociaż jednocześnie najbardziej znanym i utytułowanym/ był Krzysztof Materna, który był reżyserem tej sztuki jak i zagrał postać, a jakże, Henryka Sienkiewicza.

/Powyżej: przed spektaklem/

wtorek, 21 listopada 2023

72 wizyta w Polsce /3/: MOCAK 12

Wybraliśmy się do MOCAKu żeby zobaczyć nowa wystawę: "Uczyń to realnym. Czyli podobnym do czego?". Współczesna sztuka litewska". Jak napisali kuratorzy wystawy: "Wystawa prezentuje najważniejsze tendencje oraz postaci współczesnej sztuki litewskiej. Jej motywem przewodnim jest paradoks w sztuce. Została zorganizowana we współpracy z Litewskim Narodowym Muzeum Sztuki w Wilnie i opiera się na zbiorach tej instytucji oraz kolekcjach prywatnych."

Poniżej - kilka prac z wystawy:



środa, 8 listopada 2023