niedziela, 20 marca 2005

Sklepy w Cork: Penneys

W Polsce podobno jest jeszcze snieg... Tutaj praktycznie sniegu nie widzialem przez cala "zime". W najzimniejszych dniach temperatura oscylowala w granicach 0 stopni. Teraz jest ok. 15 stopni C. No coz, w koncu to wyspa jest...

Dzisiaj wybralem sie do sklepu coby kupic jakies rzeczy "na wiosne". Sklep nosi wdzieczna nazwe "Penneys", co mozna przetlumaczyc jako (chyba) "Grosik", ale przez wszystkich Polakow jest on zwany po prostu "Penisem" :-)


W tym sklepie ubiera sie praktycznie pol Corku i wiekszosc mieszkajacych tu Polakow. Bo jest to duży i niedrogi sklep odziezowy. Minusem tego jest fakt, ze ta kurtke - ktora mam na sobie, ma tez sporo przechodniow.

Jakie tu sa ceny ubran? Przykladowo: kurtki zimowe: od ok. 20 euro, jeansy - od 6 euro, bluzy - od 8 euro, buty - od 10 euro, itp. Oczywiscie - to sa najnizsze ceny (ale ubrania porzadne). Czyli - ceny praktycznie takie same jak w Polsce (ale zarobki - o ile ma sie prace oczywiscie - znacznie wyzsze).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz