czwartek, 29 czerwca 2023

68 wizyta w Polsce /10/: Imieniny 2023

29 czerwca, a więc imieniny Piotra i Pawła. Co prawda, jak juz nie raz pisałem, powinienem je obchodzić w innym dniu, ale ponieważ i tak wtedy wszyscy składają mi życzenia, więc - niech będzie ;-) Z tej okazji wybraliśmy się do... wesołego miasteczka ulokowanego przy byłym hotelu forum. Podziwialiśmy panoramę Krakowa z koła widokowego, Patryczek wybawił się na przeróżnych karuzelach a na koniec wstąpiliśmy na kawę i drinka na jeden ze statków - barów zacumowanych na Wiśle.

Poniżej - kilka zdjęć:




wtorek, 27 czerwca 2023

68 wizyta w Polsce /9/: MOCAK 11

W MOCAK-u jest kilka nowych wystaw, w tym ta największa i najlepsza: "Jesteście moi" Jakuba Juliana Ziółkowskiego. Wśród kiczu, nudy i zwykłego chłamu, jaki ostatnio często pojawiał się w tej galerii sztuki współczesnej, ta wystawa to ewidentnie powiew świeżości i powrót do pierwszych, dobrych lat tej instytucji.

Poniżej - kilka zdjęć z wystawy:



poniedziałek, 26 czerwca 2023

68 wizyta w Polsce /8/: ładne kwiatki

"Niektóre rzeczy można dostać za darmo" - głosi napis na jednej z tablic przy knajpce znajdującej się na ulicy Starowiślnej w Krakowie. I faktycznie - można sobie stamtąd za darmo wziąć kwiatka. Mi co prawda od razu kojarzy się to z "Sylogizmem prostackim" Andrzeja Bursy, ale jest to świetny i jednocześnie miły chwyt marketingowy ;-)

/Powyżej: kwiatki za darmo/

niedziela, 25 czerwca 2023

68 wizyta w Polsce /7/: kościół, park, restauracja, spacer

Jak co niedzielę, wybraliśmy się na Mszę Świętą, tym razem do kościoła św. Józefa w Krakowie. Później cały dzień spędziliśmy na spotkaniu z bliskimi nam osobami ;-) Przy kościele, a właściwie tuż za nim - znajduje się mały plac zabaw i kawiarenka, w której za "co łaska" można skosztować pysznej kawy i ciastka. Tuż obok znajduje się prwdziwy raj dla dzieci: park im. Wojciecha Bednarskiego z mnóstwem urządzeń służących zabawie - i nauce. Obiad zjedliśmy w restauracji Primo, która reklamuje się tym, że serwuje pizze na... 37-letnim zakwasie. Zamówiliśmy również ten specjał, bardzo dobra. Później jeszcze spacer bulwarami Wisły, odnalezienie jednej geocachingowej skrytki - i z poczuciem dobrze spędzonego dnia, mogliśmy wrócić do domu ;-)

Poniżej - z Patryczkiem przed kościołem św. Józefa i w parku Bednarskiego:


sobota, 24 czerwca 2023

68 wizyta w Polsce /6/: Piknik naukowo-przyrodniczy na Wesołej

Na powitanie lata w Krakowie zorganizowano "Piknik naukowo-przyrodniczy na Wesołej" - taka jest jego oficjalna nazwa. Głównie dla dzieci i młodzieży, ale nie tylko. Oczywiście, wybraliśmy się tam z Patryczkiem. Wiodący temat pikniku - to kosmos, dlatego można było podziwiać mobilne planetarium czy ponad pięciometrową makietę Słońca. Było też sporo warsztatów dla dzieci. Niestety, pogoda nie dopisała, ale i tak zabawa była udana.

Zdjęcia poniżej - mobilne planetarium, makieta Słońca, warsztaty w których brał udział Patryczek i tor przeszkód dla maluchów:




piątek, 23 czerwca 2023

środa, 21 czerwca 2023

68 wizyta w Polsce /4/: dzień na Zakrzówku

Dzisiaj był piękny, słoneczny dzień, temperatura dochodziła do 30 st. C, więc wybraliśmy się na Zakrzówek, przez lokalne media okrzyknięty "małą Chorwacją" i "polskimi Malediwami". Kiedy byliśmy tam ostatnio, to miejsce jeszcze nie było otwarte, chociaż dostęp  do niego był swobodny. Tak naprawdę, oficjalne otwarcie basenów ma nastąpić... jutro, ale już od dawna korzysta z niego mnóstwo osób.

/Powyżej: na Zakrzówku/

poniedziałek, 19 czerwca 2023

68 wizyta w Polsce /3/: drugi kwiatek od Patryczka

Dzisiaj dostałem kolejny, już drugi kwiatek zerwany przez Patryczka, o pierwszym pisalem tutaj: KLIK. Dodam, że nikt inny - nie dostał ;-)

/Powyżej: kwiatek od Patryczka/

niedziela, 18 czerwca 2023

68 wizyta w Polsce /2/: weekend w Orlim Gnieździe

Wybraliśmy się na weekend do miejscowości Hucisko, do hotelu Orle Gniazdo. Basen, sauna, chatka solna, plac zabaw dla dzieci, pełne wyżywienie i las dookoła. Miło spędzony czas ;-)

Poniżej - kilka zdjęć:





wtorek, 13 czerwca 2023

68 wizyta w Polsce /1/: taksówkarz - złodziej

Kolejny wyjazd do Polski. Tym razem polecieliśmy z Cork do Krakowa przez London Gatwick. Podróż minęła spokojnie, niemiły zgrzyt nastąpił na samym końcu: na lotnisku zamówiłem taksówkę z aplikacji freenow. Konkurencyjny bolt oferował w tym czasie przejazd za 50 zł, ale musiałbym czekać kilka minut dłużej, wziąłem więc tą, która była szybciej. Od kilku lat używam tej aplikacji, ceny z reguły były zawsze wyrównane z innymi przewoźnikami. Tym razem pan, niestety nasz rodak, starszy jegomość o nieco cwaniaczkowatym wygladzie i zachowaniu skasował mnie na... 142 złote, o czym się dowiedziałem dopiero kilka minut po jego odjeździe. Normalna cena, to powiedzmy 40-60 zł, ten wziął 3 razy więcej. 

I to nie jest tak, że każdy taksówkarz może sobie dowolnie kształtować ceny, cennik jest podany i nijak się miał do mojej trasy przejazdu. Oczywiście złożyłem reklamację. Nie chodzi tylko o pieniądze /chociaż oczywiście też, dlaczego mam przepłacać?/ ale o zasady. Nie znoszę takich typków, a wśród taksówkarzy jest ich, niestety, wyraźna nadreprezentacja. Muszę przyznać, że zareagowano dość szybko. Potwierdzono że taksówkarz zawyżył cenę. Zwrócono mi 37 zł na kartę i 25 jako bonus do wykorzystania na kolejny przejazd. Napiwek, który mam ustawiony automatycznie, niestety nie podlega zwrotowi - a szkoda. Dobre i to, chociaż to jeszcze nie koniec, bo sprawa w toku. Podejrzewam, że nie byłem pierwszym takim klientem tego pana...

Teraz tak: pal licho, że zrobił tak ze mną /czy też: z z polskim małżeństwem, w dodatku z małym dzieckiem/. Idę o zakład, że każdy zagraniczny turysta był przez niego kantowany, a opinię każdy z nich zabierze z sobą do własnego kraju. I chociaż to zupełnie irracjonalne, to np. moja znajoma Irlandka miała długi czas, uwaga, "żal do Polski". Za co? Za to że po bardzo udanych wakacjach w Krakowie, w którym zostawiła co najmniej kilkanaście tysięcy złotych, kiedy już wracała pociągiem z centrum miasta na lotnisko, złapał ją konduktor bo nie miała biletu. Sęk w tym, że automat biletowy w pociągu był zepsuty a ona, będąc starszą osobą w obcym kraju, nie umiała sobie poradzić. Wymusił na niej zapłacenie kary. Przez ileś tam miesięcy obraz pięknej Polski i królewskiego miasta był przykryty wspomnieniem o tym incydencie, o którym opowiadała wielu znajomym. Czy to było warte ceny tego biletu, czy nawet wydumanej kary za jego brak? Na pewno nie inaczej było z tą złotówą...

/Powyżej: z Agnieszką i Patryczkiem na lotnisku w Cork/

poniedziałek, 12 czerwca 2023

Spotkanie z Panią Lidią

Jak to mówią, nie ma przypadków, są znaki ;-) Ale spotkanie rzeczywiście było przypadkowe. Akurat wracaliśmy z procesji Bożego Ciała, a ponieważ za dwa dni znowu lecimy do Polski, wstąpiliśmy do Carroll's, sklepu z pamiątkami. Pani Lidii bardzo dziękuję za miłe, chociaż nie zasłużone słowa, i życzę owocnego pobytu w Cork ;-)

/Powyżej: wpis Pani Lidii na Jej instagramie/

niedziela, 11 czerwca 2023

Procesja Bożego Ciała w Cork 2023

Dzisiaj, tj. w niedzielę/a więc inaczej niż w Polsce/, ulicami Cork przeszła Procesja Bożego Ciała, w której brała udział również tutejsza Polonia. Polska grupę można zobaczyć na moim filmiku na YT: LINK. Agnieszka jak zwykle była w swoim krakowskim stroju, ale tym razem furorę robił Patryczek, też przebrany za krakowiaka ;-) 

Tegoroczna procesja przeszła ulicami Cork po raz 97-ty. Tradycja sięga do roku 1926, kiedy to grupa ludzi zwróciła się do biskupa dr Daniela Coholana, z prośbą o zgodę na taką procesję eucharystyczną. Polacy po raz pierwszy wzięli w niej udział w 2005 roku. Procesja w Cork jest największą w Irlandii, biorą w niej udział również władze miasta. Oprócz Cork praktycznie jeszcze tylko w kilku irlandzkich miejscowościach są procesje eucharystyczne. Warto dodać że od kilku lat ich liczba zaczęła wzrastać, na wskutek presji polskich społeczności.

/Powyżej: polska grupa/

/Powyżej: Agnieszka z Patryczkiem/

Poniżej - filmik na YT pokazujący polską grupę podczas tegorocznej procesji:

sobota, 10 czerwca 2023

Pielgrzymka Polonii do Knock

Byliśmy na polonijnej pielgrzymce do Sanktuarium Maryjnego w Knock. Jak co roku, przybyło setki naszych Rodaków z każdego zakątka Irlandii, od Waterford po Belfast. Oczywiście, wybraliśmy się z Patryczkiem. Filmik z tej naszej pielgrzymki można zobaczyć na YT: LINK.

Wyjechaliśmy o 6:00 rano, na miejsce dotarliśmy ok. 10:30. Pod drodze mieliśmy 30 minutową przerwę. O 11:00 byłą droga krzyżowa, o 12:30 zabawa integracyjna dla dzieci i młodzieży, o 14:00 adoracja i modlitwy o uzdrowienie, o 15:00 - Msza Święta w języku polskim. Później jeszcze agapa i ok. 18:00 - powrót do domu.

Bardzo dobrze spędzony czas!

/Powyżej: Z Agnieszką przed sanktuarium w Knock.

/Powyżej: msza święta w języku polskim/

/Powyżej: polscy pielgrzymi/

/Powyżej: zabawa integracyjna dla dzieci/

/Powyżej: Patryczek ze swoim "pieskiem" ;-) /

/Powyżej: wspólne zdjęcie grupy z Cork/

Poniżej - filmik z naszej pielgrzymki:

piątek, 9 czerwca 2023

Wystawa "Art & Soul" w Castlemartyr Resort

Wybraliśmy się do Castlemartyr Resort na wystawę "Art & Soul". Filmik z tej naszej wycieczki można zobaczyć na YT: LINK. Jak napisali na swojej stronie organizatorzy: "Od 28 maja do 18 czerwca b.r. gościmy największe i najbardziej prestiżowe wydarzenie artystyczne i rzeźbiarskie w Irlandii „Art & Soul” w Castlemartyr Resort w Cork. W ciągu trzech tygodni w hotelu będzie można zobaczyć około 250 dzieł sztuki, w tym prace Andy'ego Warhola, Patricka O'Reilly'ego, Masera, Petera Monaghana, Didiera Lourenco, Gordona Harrisa i Martina Mooneya. Punktem kulminacyjnym będzie największa wystawa rzeźby w Irlandii, tj. ponad 60 rzeźb i instalacji, ustawionych na 220-hektarowym terenie naszej XVIII-wiecznej posiadłości."

/Powyżej: fragment wystawy "Art & Soul"/

Poniżej - filmik z tej naszej wycieczki:

czwartek, 8 czerwca 2023

Maszyna z karmą dla ptaków

Wybraliśmy się z Agnieszką i Patryczkiem nad jezioro Lough. Filmik z naszego spaceru można zobaczyć na YT: LINK. Zauważyłem, że postawiono tam maszynę w której można kupić karmę dla ptaków. Bardzo dobrze ;-) Nie wiem od kiedy tam stoi, bo nie byliśmy w tej okolicy kilka lat. 50 centów za porcję pokarmu. Znak nowych czasów: płacić można tylko kartą, zbliżeniowo. 

/Powyżej: maszyna z karmą dla ptaków/

Poniżej - filmik na YT z naszego spaceru:

środa, 7 czerwca 2023

Daily Dose w Clonakilty

Wracając z plaży Inchydoney, zatrzymaliśmy się w Clonakilty, gdzie wstąpiliśmy na kolację do małej knajpki Daily Dose. Małej, ale serwującej niezłe dania. Wszystkim nam, łącznie z Patryczkiem, smakowało ;-)

Poniżej - Daily Dose i moja kolacja:


wtorek, 6 czerwca 2023

Inchydoney Beach

Trwa 2-tygodniowe irlandzkie lato, więc wybraliśmy się z Patryczkiem na Inchydoney Beach, czyli plażę w Inchydoney. 

/Powyżej: Agnieszka z Patryczkiem na Inchydoney Beach/

Poniżej - mój filmik z wyjazdu na tę plażę: LINK.

poniedziałek, 5 czerwca 2023

Rumley's Open Farm

Dzisiaj wybraliśmy się na Rumley's Open Farm, farmę przystosowaną do zwiedzania przez dzieci. Można było przejechać się na kucyku i  przyczepie traktora, pogłaskać kózki i inne zwierzątka ale również pobawić się na placu zabaw jak i w sporej piaskownicy. Bardzo dobre miejsce na wypad z dziećmi. Jak napisali na swojej stronie internetowej: "Rumley's Open Farm, położona na 20 akrach, została przekształcona w 2012 roku z małego sklepu w to, czym jest dzisiaj i jest wyjątkowa, ponieważ nadal jest działającą farmą". O podobnej farmie, tj. Leahy's Open Farm, pisałem tutaj: LINK.

Zapraszam do obejrzenia mojego filmiku na YT z tego wyjazdu: LINK.

/Powyżej: Patryczek na kucyku/

Poniżej - filmik z Rumley's Open Farm:

niedziela, 4 czerwca 2023

115 Warsztaty z My Little Craft World: "Pamiątka z Polski"

3 czerwca b.r. w Polskiej Szkole w Cork, w ramach Dnia Polonii, odbyły się warsztaty plastyczne z My Little Craft World "Pamiątka z Polski", poprowadzone przez Agnieszkę. Podczas zajęć dzieci wykonały obraz metodą decoupage, mając do wyboru motyw: Warszawy, Krakowa albo motyw kwiatowy. Powstały piękne prace.

Dodatkowo Agnieszka zorganizowała grę terenową "Wycieczka po Polsce". Zadaniem dzieci było odgadnąć hasło: "Polska to mój kraj" oraz z jakich miast w Polsce pochodziły prezentowane pocztówki. Po odgadnięciu hasła dzieci otrzymały drobne nagrody.

/Powyżej: mali artyści na warsztatach z My Little Craft World/

sobota, 3 czerwca 2023

Dzień Polonii w Polskiej Szkole w Cork

Wybrałem się dzisiaj z Patryczkiem do Polskiej Szkole w Cork na "Dzień Polonii", tym bardziej że Agnieszka prowadziła tam swoje warsztaty "Pamiątka z Polski", grę terenową "Wycieczka po Polsce", oraz miała stoisko z miodami, świeczkami z wosku pszczelego, itp.  Było dużo różnych stoisk, sporo zabawy, możliwość skosztowania prawdziwego polskiego jedzenia, itp.

Poniżej - nasze pamiątkowe zdjęcie i filmik na YT: LINK.


piątek, 2 czerwca 2023

Wystawy na lotnisku

Obecnie na lotnisku w Cork są dwie wystawy: na jednej z nich swoje prace prezentują Milla Rudenko i Regina Bachinska, artystki pochodzące z Ukrainy, na drugiej - George Frost, lokalny 78 letni artysta z Cork. Te pierwsze prezentują szeroką tematykę i przekrój swojej twórczości, ten drugi - realistyczne widoki z Cork i okolicy. Z ciekawostek: część obrazków pań pospadało i leżało na ziemi / w sumie - 5/, pierwszy raz coś takiego widziałem.

Poniżej - bieżące wystawy na lotnisku w Cork:


czwartek, 1 czerwca 2023

Castlemartyr Castle

Zamek Castlemartyr leży w mieście Castlemartyr, w hrabstwie Cork w Irlandii. Wybudowany wg jednych źródeł w 1420 roku, wg innych - prawie 2 stulecia wcześniej. Ma burzliwą historię, wielokrotnie oblegany, przechodził często z rąk do rąk. W 1690 roku został poważnie uszkodzony, od tamtej pory był opuszczony i popadał w ruinę. Był to typowy irlandzki zamek, z kwadratową, 5-ci kondygnacyjną wieżą. Widoczne na zdjęciu kominy powstały wraz z "dobudówką" niedługo przed jego upadkiem. W XVIII wieku zamek stał się placem gospodarczym i powozowym dla nowo wybudowanego dworu, który znajdował się tuż obok. W 2007 roku ten dwór został otwarty jako Castlemartyr Resort, luksusowe spa i 5-gwiazdkowy hotel.

/Powyżej: Castlemartyr Castle/