Wybory parlamentarne w Polsce. Agnieszka wzięła w nich udział, ja - nie. Konsekwentnie uważam, że Polonia mieszkająca na stałe za granicą, nie powinna wybierać Polakom w Polsce, kto ma nimi rządzić. Agnieszka z kolei uważa, że ma prawo decydować o swoim kraju, do którego chce wrócić. Jak widać, mamy odmienne opinie, ale nie kłócimy się z tego powodu ;-)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitC2nuJ9vNc4N5tGRgusjzr3kyeoPUp2fFWRU4gVmayefHb1vlwbYzRwZ_h0S4wqpmMbV0bdq1P9_s-O_oD-LWhwMVc_HlTUhKNKrGHL_PGaJHegGUyXLwcbZ0Zef5D0I-IOy8XiwMRV1qddbOgD9bUmlw6r9we0ItAw4D2-pm0KJGbQ8OgJCt/w640-h462/wybory%20w%20Polsce.jpg)
/Powyżej: Agnieszka z Patryczkiem przed wyborczą urną/
Z ciekawostek: do głosowania w Irlandii po raz pierwszy poszły osoby, które nigdy w Polsce nie były, nie licząc ewentualnych wakacji u babci, a i to nic pewnego. Pierwsze pokolenie unijnej emigracji. właśnie osiągnęło pełnoletność. I znam osobiście wyżej wspomniane przypadki. Czyli: ten ktoś nie urodził się w Polsce, nigdy w Polsce nie mieszkał, ale wybierał kto ma rządzić w Polsce. Taka sytuacja.
Jak zagłosowała Polonia w Irlandii? Tak jak na obrazku poniżej. O poprzednich wyborach w Irlandii możne przeczytać tutaj: LINK.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5pHLqOPwJBBohVaUmwIamZV-IDIGHn_ZKciuvRS-770s5fa2gpy3UKbaHW1dFus1fr1RrQ75J-v6UQay6nzHbHwOIcTiETn0HJHPpQsR1dyHg6Vyosos8ovJ0pwmK3DL9QnoQJD_1hIznnctTsF7M5FzEzG2Q1p2Bqpo-TWNbbONPSuDn5Jc_/w640-h462/wybory%20w%20irlandii.jpg)
/Powyżej: wyniki wyborów z Irlandii/