W międzyczasie będzie trwało rejestrowanie wolontariuszy chcących kwestować na rzecz WOŚP, poszukiwanie odpowiedniej sali i zespołu (a jeżeli zespół ma przyjechać z Polski - to jednocześnie poszukiwanie sponsorów którzy opłacą koszty przelotu, wyżywienia i noclegu), pozyskiwanie przedmiotów na licytację oraz organizowanie innych atrakcji, mogących zainteresować ludzi, którzy w zamian za to sięgną do portfeli, aby wspomóc Orkiestrę. Każda z takich dodatkowych atrakcji - to mnóstwo czasu i środków, jakie należy poświęcić, aby wszystko było załatwione zgodnie z obowiązującymi przepisami.
Dlatego wszyscy chętni, chcący w jakikolwiek sposób bezinteresownie pomóc przy organizacji WOŚP - będą bardzo mile widziani.
Stowarzyszenie MyCork będzie już po raz trzeci organizowało Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Cork. W ubiegłym roku to właśnie w Cork zebrano najwięcej w Irlandii datków na WOŚP, pozostawiając daleko za sobą m.in. Dublin.
O poprzednich Finałach WOŚP w Cork możecie przeczytać tutaj: http://piotrslotwinski.blogspot.com/search/label/Cork%3A%20WO%C5%9AP
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz