Do Krakowa przylecieliśmy w poniedziałek, we wtorek Patryczek poszedł do swojego przedszkola, do którego uczęszcza, gdy jesteśmy w Polsce /tak to jest, w Irlandii już chodzi do szkoły, w mundurku, a tutaj ciągle przedszkole/, a stamtąd całą grupą pojechali do Wioski Świętego Mikołaja. Dla odnotowania: to już 7-te spotkanie Patryczka ze Świętym Mikołajem - w tym roku, nie licząc prezentu zostawionego mu pod poduszką ;-)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz