piątek, 4 grudnia 2009

Piotr Czerwiński: "Pokalanie"

Niejako z rozpędu - po przeczytaniu "Przebiegum życiae" Piotra Czerwińskiego - sięgnąłem po pierwszą książkę tego autora: "Pokalanie". I - warto było.

Autor pisze o pokoleniu urodzonym we wczesnych lat 70-tych, jak czytamy na okładce: "od dzieciństwa lat 70. przez stan wojenny i pierwsze romanse, festiwale w Jarocinie i szalone wybryki młodości, aż po dwuznaczną pracę dziennikarza." Sam autor w wywiadzie dla "GW" w 2005 r. mówi o generacji początku lat 70-tych, że jest: "Stracona. Zaprzedana do szpiku kości. Wtłoczona w czarną dziurę pomiędzy epokami. Nic już z niej nie będzie. Są lepsi." No cóż, to jest także moja generacja ;-)

Czytając "Pokalanie" miałem ciągle skojarzenia z "Pulp Fiction", nie z powodu treści tylko bardzo swobodnego podejścia do chronologii wydarzeń.

Książkę przeczytać warto, a jeżeli się urodziło w latach 70-tych - to wręcz należy.

O autorze (info za Światem Książki i Wikipedią): "Urodzony w 1972 roku, dziennikarz, publicysta, pisarz. Absolwent dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawski, przez wiele lat pracował jako reporter w Expressie Wieczornym, po jego zamknięciu współpracował z wieloma pismami kolorowymi. Zadebiutował powieścią Pokalanie, wydaną przez Świat Książki w 2005. Po jej wydaniu wyjechał do Dublina, gdzie obecnie mieszka i pracuje jako administrator baz danych. W 2009 ukazała się jego druga książka Przebiegum Życiae, która specyficznym językiem, pełnym zapożyczeń i anglicyzmów, opisuje m.in. życie polskiej emigracji w Irlandii."

Piotr Czerwiński gościł w Cork w dniach 14 - 15 listopada podczas III Festiwalu Kultury Polskiej - organizowanego przez Stowarzyszenie MyCork.

4 komentarze:

  1. Gdzie nabywasz takie tytuły Piotrze?

    OdpowiedzUsuń
  2. W Saloniku Prasowym "BadaCZ" w Cork :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. I każdą książkę, którą sobie wymyślisz, to tam znajdziesz czy sprowadzają na zamówienie?

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak nie ma - to mogą sprowadzić.

    OdpowiedzUsuń