wtorek, 30 listopada 2004

Agnieszka przyleciała do Irlandii

Dzisiaj do Cork przyleciała Agnieszka. Odebrałem ją z lotniska i przywiozłem na miejsce. Pierwsze wrażenia z pobytu w Cork miała dość przygnębiające. No cóż, wyobrażenia o zachodnich  standardach czerpane wyłącznie z filmów i opowieści w zderzeniu z tymiż standardami - bywa rozczarowujące ;-) 

 /Powyżej: załamana Agnieszka, zaraz po wejściu do mieszkania ;-)/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz