czwartek, 17 czerwca 2010

Polska agitacja wyborcza w Cork

W centrum Cork pojawiły się plakaty wyborcze jednego z kandydatów na prezydenta RP. Myślałem że wyjeżdżając do Irlandii nie będę musiał oglądać facjat polskich polityków, obojętnie jakiej partii. Myliłem się...

/Powyżej: plakat wiszący na słupie przy Paul Street w Cork/

Jeden z takich plakatów pojawił się m.in. w okolicy centrum handlowym przy Paul Street w Cork. Kto go tam powiesił, za czyją zgodą (i czy w ogóle - za czyjąś zgodą) i przede wszystkim po co - nie wiem.

Wiem tylko, że to się robi chore...

3 komentarze:

  1. A propos agitacja ...
    A w polsce to tak bylo ...
    http://www.youtube.com/watch?v=wj3Z0JM4EVI&fmt=22

    OdpowiedzUsuń
  2. To zobacz jak okropnie jest w polsce ...

    OdpowiedzUsuń
  3. Wlasnie.. te plakaty.. wychodze sobie raniutko do pracy a tu polska morda.. jak w morde strzelil. Ciekawe czy ci co je powiesili przyjda je teraz posprzatac -.- ja nie pochwalam - nie jestesmy w Polsce i takie rzeczy nie powinny miec miejsca.

    OdpowiedzUsuń