czwartek, 21 lipca 2005

O narzekaniu...

Jednym z tradycyjnych tematow rozmow Polakow w Irlandii (zaraz za praca i pieniedzmi) jest narzekanie na jakosc irlandzkich produktow spozywczych i podkreslanie ze tutejsza kuchnia do polskiej sie nie umywa...

Pracowalem kiedys razem z jednym Rodakiem, ktory naszemu przelozonemu, Irlandczykowi, caly czas wmawial, ze polska cebula jest lepsza od irlandzkiej a poslski cukier - bardziej slodszy od tego tutaj :-)

Napisze tak: czasami mnie wk... takie narzekanie. Czasami mam ochote powiedziec takiemu jednemu czy drugiemu: "Nie smakuje ci? Wracaj!".

Bo narzekania mam dosc. Na jedzenie, pogode, prace, itp. Ten kraj daje kazdemu z nas szanse. Tutaj zarabiajac najnizsza ustawowa pensje stac Cie na godne i normalne zycie... Jesli wiec komus jest tu zle, to moze naprawde nie jest to miejsce dla niego?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz