środa, 17 września 2008

Masaż na lotnisku

Co można robić na lotnisku w Dublinie, oczekując na odlot opóźnionego samolotu? Mnóstwo rzeczy :-)

Można coś zjeść, wypić piwo, zrobić zakupy, pooglądać tv, skorzystać z usług pucybuta, a nawet - poddać się zabiegowi masażu ;-) M.in. z tego ostatniego sam skorzystałem wczoraj, oczekując na spóźniony o półtorej godziny (!) samolot Ryanaira z Dublina do Cork.

W kilku miejscach dublińskiego lotniska rozmieszczono fotele masujące (na zdjęciu): 10 minutowy masaż kosztuje tylko 3 euro ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz