piątek, 24 października 2025

Wybory prezydenckie w Irlandii 2025

Dzisiaj miały miejsce wybory prezydenckie w Irlandii. Oczywiście - wzięliśmy udział, wyłącznie z poczucia obowiązku, ponieważ wybór był praktycznie żaden.

Irlandczycy wybierają prezydenta na 7-letnią kadencję. Poprzednik, Michael D. Higgins, nie mógł kandydować, ponieważ pełnił ten urząd już dwie kadencje. Kandydatami byli: Catherine Connolly, Heather Humphreys i Jim Gavin. Ten ostatni został zmuszony do wycofania się z wyborów, gdy ujawniono, że 16 lat temu nie oddał najemcom swojego mieszkania w Dublinie, nienależnie pobranego czynszu, w kwocie 3200 euro. Zwyciężyła Catherine Connolly, która zdobyła ok. 63 % głosów pierwszego wyboru. Heather Humphreys, na którą zresztą oddaliśmy głosy, otrzymała około 29%. Jim Gavin – na którego pierwotnie chciałem głosować, zanim ujawniono tę "aferę mieszkaniową", około 7% głosów, mimo że wycofał się z wyborów to jego nazwisko pozostało na karcie wyborczej. Frekwencja wyniosła około 45,8%, co jest jednym z niższych wyników w historii wyborów prezydenckich w Irlandii, znaczna liczba głosów, tj. ponad 200 tys., została uznana za nieważne. Funkcja prezydenta w Irlandii ma charakter przede wszystkim reprezentacyjny i ceremonialny - choć konstytucja przewiduje pewne uprawnienia, np. mianowanie premiera czy sędziów.

Poniżej - Agnieszka z Patryczkiem przed lokalem wyborczym, oraz karta do głosowania:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz