Na wczorajszy niedzielny rodzinny obiad, wybraliśmy się do restauracji "W Starej Kuchni" przy ul. św. Tomasza w Krakowie. W sumie - dość przypadkowo, bo planowaliśmy obiad w innej, mieszczącej się dokładnie naprzeciwko. Tyle, że było nas 9 osób, licząc z dziećmi, i załoga w tej innej restauracji odmówiła połączenia stolików, a jednak chcieliśmy siedzieć razem. O.k., rozumiem, nie ma problemu, przeszliśmy na drugą stronę tej uliczki i "W Starej Kuchni" przyjęto nas z otwartymi rękami i natychmiast przygotowano taki stolik. Jedna i druga restauracja serwowały identyczną, polską kuchnię.
Poniżej - wspólna fotka z obiadu i z Rynku:


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz