Agnieszka kupiła Patryczkowi nietypową zabawkę: przyrząd do robienie śnieżek. Ma formę sporych plastikowych "nożyc", gdzie zamiast ostrza jest podwójna forma do wyrabiania tych śnieżnych kulek. Śnieżki co prawda wychodzą idealnie, ale - trochę traci to swój urok. No nic, ważne że Patryczkowi się posoba ;-)
poniedziałek, 4 grudnia 2023
sobota, 2 grudnia 2023
72 wizyta w Polsce /10/: 1 spotkanie ze św. Mikołajem
Zbliża się okres świąteczny, więc podobnie jak w poprzednim roku, Patryczek przynajmniej kilka razy spotka się ze św. Mikołajem. Pierwsze spotkanie - miało miejsce dzisiaj ;-)
Poniżej - zdjęcia:
piątek, 1 grudnia 2023
72 wizyta w Polsce /9/: spacer po śniegu
W Krakowie spadło sporo śniegu, więc wybraliśmy się na dłuuugi spacer - na sankach. Zimno!
Poniżej - kilka zdjęć:
środa, 29 listopada 2023
72 wizyta w Polsce /8/: vege śniadanie ;-)
Byliśmy woczoraj na zakupach i ich rezutatem jest moje dzisiejsze śniadanie: roślinny wędzony łosoś, vege-salami i vege-krakowska. Może to niezbyt zdrowe, ale za to smaczne ;-)
poniedziałek, 27 listopada 2023
72 wizyta w Polsce /7/: pasowanie na przedszkolaka
Jak już pisałem, Patryczek od września b.r. chodzi do przedszkola. Dzisiaj jego grupa miała uroczyste pasowanie na przedszkolaka. Oczywiście byliśmy z Agnieszką i dołączyła do nas babcia Patryczka. Dzieci wspólnie zaśpiewały piosenkę, powiedziały wierszyk, pokonały tor przeszkód by na koniec zostać oficjalnie przyjętym w grono przedszkolaków, i otrzymać pamiatkowy medal i dyplom ;-)
Poniżej - zdjęcia z pasowania:
niedziela, 26 listopada 2023
72 wizyta w Polsce /6/: Fabryka Pizzy w Krakowie
Na niedzielny obiad wybraliśmy się do Fabryki Pizzy w Krakowie. Mają tam spory pokój zabaw dla dzieci /co teraz jest dla nas decydującym kryterium przy wyborze lokalu/, jak również dzisiaj animatorzy prowadzili tam zabawy andrzejkowe. Na przystawkę zamówiliśmy karmelizowaną gruszkę w sosie winnym na bagietce z kozim serem i kasztanami, na danie główne - oczywiście pizzę, połowę serową a drugą połowę wegetariańską, do tego kawa dla Agnieszki i grzane białe wino dla mnie. Pycha ;-) My mogliśmy spokojnie zjeść a Patryczek wybawił z dziećmi.
Poniżej - kilka zdjęć:
sobota, 25 listopada 2023
72 wizyta w Polsce /5/: labirynt luster w Krakowie
Pisałem już o muzeum motyli, teraz czas na kolejną atrakcję z tej serii: labirynt luster, oczywiście również przy Rynku Głównym w Krakowie. Podobna sytuacja, czyli zaadoptowane mieszkanie w kamienicy. Labirynt niewielki, ale robi wrażenie i można dostać zawrotu głowy. Tracimy orientację, gdzie jesteśmy. Przy wejściu dostajemy po parze foliowych rękawiczek żeby nie ubrudzić luster, w które "wejdziemy" co najmniej kilka razy. Ciekawe doświadczenie.
Poniżej - w labiryncie luster:
piątek, 24 listopada 2023
72 wizyta w Polsce /4/: muzeum motyli w Krakowie
W okolicach Rynku Głównego w Krakowie, znajduje się szereg mniej lub bardziej oczywistych atrakcji turystycznych, jak muzeum motyli czy labirynt luster. Prawdopodobnie należą one do jednej osoby/firmy, gdyż można kupic bilet łączony na te atrakcje, co zresztą uczyniliśmy. Najpierw poszliśmy do Muzeum Motyli. Szumna nazwa, w rzeczywistości to zaadoptowane mieszkanie na piętrze w dawnej kamienicy, ale ciekawie urządzone i faktycznie interesujące dla dzieci. Oprócz swobodnie latających motyli, które można też dostać na rękę, były ptaszki, króliczki i ślimaki.
Poniżej - kilka zdjęć:
wtorek, 21 listopada 2023
72 wizyta w Polsce /3/: MOCAK 12
Wybraliśmy się do MOCAKu żeby zobaczyć nowa wystawę: "Uczyń to realnym. Czyli podobnym do czego?". Współczesna sztuka litewska". Jak napisali kuratorzy wystawy: "Wystawa prezentuje najważniejsze tendencje oraz postaci współczesnej sztuki litewskiej. Jej motywem przewodnim jest paradoks w sztuce. Została zorganizowana we współpracy z Litewskim Narodowym Muzeum Sztuki w Wilnie i opiera się na zbiorach tej instytucji oraz kolekcjach prywatnych."
Poniżej - kilka prac z wystawy:
środa, 15 listopada 2023
72 wizyta w Polsce /2/: piersze pozowane zdjęcia Patryczka
Patryczek wrócił do przedszkola. Jeszcze przed wyjazdem był tam jakiś teatrzyk z przedstawieniem, po którym można było sobie sobie zrobić zdjęcia. Akurat gdy wróciliśmy, były do odbioru. Kilka różnych, w tym grupowe, a jedno z nich jest poniżej. Traf chciał, od razu Patryczek trafił na pokaz iluzjonisty z prawdziwą papugą, tak że cały czas mają atrakcje w tym przedszkolu ;-)