poniedziałek, 28 kwietnia 2008

Dublin: hotel i B&B w weekend

Wybierając się do Dublina na weekend pamiętajmy o wcześniejszym zarezerwowaniu hotelu czy B&B. W przeciwnym razie - możemy mieć kłopoty ze znalezieniem noclegu.

W trakcie tygodnia hotele i B&B kuszą klientów atrakcyjnymi zniżkami, ale weekend to okres "żniw": cena za pokój rośnie 2-krotnie, a i tak chętnych z reguły jest więcej niż miejsc.

W Dublinie byłem do tej pory ledwie parę razy, dotychczas zatrzymywałem się w hotelu Isaacs przy Store Street. Przystępna cena, standard nieco wyższy niż w przeciętnym B&B, w hotelu znajduje się restauracja, i - co jest dla mnie również ważne - ten hotel znajduje się w samym centrum miasta.

/Powyżej: stoję przed hotelem Isaacs w Dublinie, gdzie z reguły nocuję będąc w tym mieście. Widoczny monument to "Mirror", autorem pomnika, postawionego 9 listopada 2007 r., jest Robert McColgan/

Dublińskie B&B znajdujące się w centrum jakoś mnie zraziły: w jednym zaproponowano mi za wygórowaną cenę pokój bez łazienki, w drugim - drzwi otworzył mi człowiek wyglądający jak Quasimodo - tytułowy bohater "Dzwonnika z Notre Dame" Wiktora Hugo /i nie chodzi mi o kalectwo, tylko o ogólną niechlujność.../. Na samą myśl o robieniu przez niego śniadania /a z reguły w pensjonatach typu "Bed and Breakfast" śniadanie przygotowuje właściciel, który pełni też rolę portiera, sprzątającego, itp./ - pod jakimiś pozorem wycofałem się.

Niemniej, w czasie weekendu nawet pokoje bez łazienek oferowane przez dublińskich sobowtórów Quasimodo - bez rezerwacji mogą być trudno dostępne. Pamiętajcie o tym ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz