niedziela, 11 maja 2008

Polski chleb w Cork (10): Chleb familijny

To już 10-ty "odcinek" mojej serii "polskich chlebów w Cork":-) Z tej okazji prezentuję "Chleb familijny".

/Na zdjęciu: po lewej "Chleb familijny", po prawej - druga strona opakowania na której znajdują się m.in. kontury Polski/

Jak zapewniają producenci (litewska firma Vejas), chleb jest "pieczony na naturalnym zakwasie zgodnie ze staropolską recepturą i sztuką piekarską".

sobota, 10 maja 2008

Przewodniki po Irlandii (4): "Irlandia. Przewodnik kieszonkowy."

/Na zdjęciu: okładka mojego egzemplarza ww. przewodnika/

Wydany przez Berlitz przewodnik ma kieszonkowe rozmiary, miękką oprawę i 144 strony. Jest to minimalne kompendium wiedzy o Irlandii.

Opisy innych posiadanych przeze mnie przewodników znajdziesz TUTAJ.

piątek, 9 maja 2008

Kieszonkowy rozkład jazdy

W Irlandii często możemy mieć spore problemy z odszukaniem rozkładu jazdy na przystankach autobusowych. Za to na dworcach autobusowych możemy bez trudu takie rozkłady jazdy otrzymać w wersji kieszonkowej - do zabrania ze sobą.

/Na zdjęciu obok: dwustronna gablotka na dworcu autobusowym w Cork, z której podróżni mogą samodzielnie pobierać rozkłady jazdy/

Taki kieszonkowy rozkład jazdy możemy pobrać zarówno dla poszczególnych linii autobusów miejskich - jak i jeżdżących na trasach międzymiastowych. Rzecz bardzo praktyczna, szczególnie dla zapominalskich ;-) Podobne rozwiązania znajdziemy też na dworcach kolejowych.

Oczywiście, szczegółowe informacje o komunikacji międzymiastowej otrzymamy również na stronach www Bus Éireann (autobusy) i Iarnród Éireann (kolej).

czwartek, 8 maja 2008

Gurr Cake - czyli deser po irlandzku

W XIX wieku irlandzcy piekarze odkryli gurr cake: tanie (kosztujące wówczas pół pensa) ciastko, w którego skład wchodziły zmieszane razem: resztki czerstwego chleba, suszone owoce i cukier.

Obecnie gurr cake przeżywa swój triumfalny powrót na irlandzkie stoły: serwuje się je od najelegantszych restauracji po... fabryczne stołówki. Ponieważ wczoraj także w mojej zakładowej kantynie serwowano ten deser - skusiłem się.

/Na zdjęciu obok: gurr cake serwowane w mojej zakładowej stołówce ;-)/

W moim gurr cake znalazły się: chleb w postaci małych trójkątnych kawałków z których cześć była opieczona, rodzynki i budyniowata masa. Jak mi smakował ten typowy irlandzki deser? No cóż, tak jak może smakować chleb wymieszany z budyniem i rodzynkami, czyli - na spróbowaniu się skończyło...

Niemniej, było to ciekawe kulinarne doświadczenie , a co kraj - to obyczaj ;-)

środa, 7 maja 2008

Mosty w Cork: Shandon Bridge

Shandon Bridge jest pierwszym mostem w Cork wybudowanym w nowym Tysiącleciu: otworzono go 9 grudnia 2004 r.

 /Na zdjęciu powyżej: Shandon Bridge w Cork/

Oświetlony - bardzo efektownie wygląda w nocy.

wtorek, 6 maja 2008

Świątynie w Cork: Trinity Presbyterian Church

Przy Summerhill North znajduje się przyciągająca wzrok świątynia: to Trinity Presbyterian Church.

/Powyżej: Trinity Presbyterian Church/

Świątynia została wybudowana w 1861 r. W 1865 r. postawiono przed nią niewielki budynek - Carmichael School, który pełnił rolę szkoły.

/Powyżej: Trinity Presbyterian Church/

Prezbiterianie przybyli do Cork na początku XIX wieku. Wg informacji zamieszczonych na stronach ww. świątyni - obecnie w Irlandii Kościół Prezbiteriański liczy 300 tysięcy wiernych. Prezbiterianizm jest formą organizacji kościołów protestanckich, doktrynalnie zazwyczaj przyjmują kalwinizm.

/Powyżej: Trinity Presbyterian Church/

niedziela, 4 maja 2008

Polskie reklamy na irlandzkich budkach telefonicznych

Na budkach telefonicznych należących do Eircom pojawiły się adresowane do Polaków reklamy firmy Western Union.

"Co?! Już od €4,90 ...a pieniądze do odbioru w Polsce w kilka minut" - głosi reklama ww. firmy (na zdjęciu obok budka przy McCurtain Street w Cork).

Eircom - właściciel budek telefonicznych na których umieszczono polskojęzyczne reklamy - jest największą firmą telekomunikacyjną w Irlandii.

sobota, 3 maja 2008

Mosty w Cork: St. Patrick Bridge

Obecny St. Patrick Bridge w Cork (Most św. Patryka) ma prawie 150 lat - i dość burzliwą historię swojego powstania.

 /Na zdjęciu powyżej: St. Patrick Bridge w Cork/

Po raz pierwszy budowę St. Patrick Bridge rozpoczęto w 1788 r. Niestety, w styczniu następnego roku powódź zniszczyła większą część budowli, jednak po naprawie zniszczeń - most otworzono we wrześniu 1789 r. Kolejna powódź w listopadzie 1853 r. ponownie bardzo poważnie uszkodziła most. Wybudowano więc na jego miejscu nowy - który został uroczyście otwarty 12 grudnia 1861 r.

I właśnie ten most, praktycznie bez większych zmian, służy mieszkańcom Cork do dzisiaj.

piątek, 2 maja 2008

Polski chleb w Cork (9): Polish Bread z Portarlington

Kolejny z serii "polskich chlebów w Cork": Polish Bread z Portarlington (County Laois).

Ten chleb (na zdjęciu obok), w odróżnieniu od wszystkich prezentowanych poprzednio, nie reklamuje się jako "Polski Chleb", tylko... "Polish Bread" ;-)

Niemniej, w jego produkcji z cała pewnością "maczają palce" polscy piekarze, bowiem jako kontakt podano m.in. e-mail założony na znanym polskim portalu internetowym.

czwartek, 1 maja 2008

Irlandzki "Meteor" kusi Polaków

Ogromna ilość Polaków w Irlandii jest dla tutejszych sieci telefonii komórkowej okazją do zdobycia wielu nowych klientów. Polsko-języczni pracownicy salonów poszczególnych operatorów - to już standard. Ostatnio rozpoczęto szerszą akcję reklamową adresowaną wyłącznie do Polaków w Irlandii...

/Na zdjęciu: przystanek autobusowy przy Summerhill North w Cork. Reklama wyłącznie w języku polskim/

Jak widać, Polacy są chyba dobrymi klientami, skoro irlandzka sieć chce ich "podbierać" konkurencji ;-) Pytanie tylko, co sobie myślą Irlandczycy, widząc takie reklamy w swoim kraju w niezrozumiałym dla siebie języku?

No ale - biznes to biznes...