poniedziałek, 19 czerwca 2006

Polacy w procesji

Wczoraj, w niedziele (czyli nieco inaczej jak jest to w Polsce) ulicami Cork przeszła procesja z okazji swieta Bozego Ciala. W procesji braly udzial poszczegolne parafie z Cork - w tym i polska.
/Na zdjęciu obok: transparent z napisem: "Polish Community Cork" (Polska Spolecznosc Cork) niesiony przez polską grupę biorącą udział w procesji/

To juz druga taka procesja z zaznaczonym udzialem Polakow (pierwsza miala miejsce przed rokiem: zobacz moja notka na tym blogu z 29 maja 2005 r.)

Niewielu Polakow - w porownaniu do liczby naszych Rodakow mieszkajacych obecnie w Cork - wzielo udzial w samej procesji. Z pewnoscia mniej niz 1 %. Znacznie wiecej stalo wsrod tlumu gapiow. Byc moze wychodza z zalozenia, ze to nie wstyd byc Polakiem, ale tez i chwalic sie nie ma czym? A moze na naszych oczach wlasnie upada mit Polaka - katolika? Nie mam pojecia...

W centrum miasta prowadzacy uroczystosc przywital wszystkich: good afternoon! czen dobly! :-)) Tym samym bylismy jedyna grupa narodowa, ktora zostala przywitana w swoim wlasnym (choc lamanym :-) narodowym jezyku.

Jedyna, poniewaz Anglikow tam nie widzialem ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz