Na kilka dni pojechaliśmy do Tomaszowa Lubelskiego, mojego Taty. Oczywiście - z obowiązkową wizytą w pasiece, gdzie Patryczek podglądał życie pszczół i jak zwykle mógł do woli posiedzieć na traktorze ;-)
Poniżej - kilka zdjęć:
Na kilka dni pojechaliśmy do Tomaszowa Lubelskiego, mojego Taty. Oczywiście - z obowiązkową wizytą w pasiece, gdzie Patryczek podglądał życie pszczół i jak zwykle mógł do woli posiedzieć na traktorze ;-)
Poniżej - kilka zdjęć:
Na kilka dni pojechaliśmy do Tomaszowa Lubelskiego, do mojego Taty. Oczywiście wybraliśmy się również do jego pasieki i sadu. Z pasieki dostaliśmy sporo miodu a z sadu Agnieszka nazrywała gruszek - i winogron. Dla Patryczka największą frajdą było spacerowanie w pszczelarskim kapeluszu oraz przesiadywanie na traktorze, z którego nie chciał schodzić ;-) Jak zwykle objedliśmy się na zapas tamtejszymi bułeczkami z kaszą /zwanymi: pierożkami/, cebularzami, itp. Nigdzie tak proste jedzenie nie smakuje - jak tam.
Poniżej - na Rynku w Tomaszowie Lubelskim, Agnieszka zrywa gruszki w sadzie, Patryczek spaceruje wśród uli w pasiece, siedzi na traktorze i - jedno z naszych śniadań ze wspomnianymi "pierożkami":
Ostatnich kilka dni spędziliśmy u mojego Taty, w Tomaszowie Lubelskim. Odwiedziliśmy też Jego pasiekę, a tam - z należącego do niej sadu, zerwaliśmy trochę ostatnich winogron i zebraliśmy nieco jabłek. Przy tym ostatnim - Patryczek pomagał układać je w pudełku ;-)
Jak wspomniałem, zaraz po przylocie do Krakowa /a właściwie: przyjeździe, bo lot mieliśmy do Katowic/, pojechaliśmy do Tomaszowa Lubelskiego, do mojego Taty. Oczywiście, z obowiązkową wizytą w Jego pasiece ;-)
Odwiedziliśmy pasiekę mojego Taty i przygotowaliśmy kilka skrzynek miodu oraz kilkanaście kilogramów wosku do wysłania kurierem do Cork. Mój Tata prowadzi pasiekę od ponad 30 lat a pochodzący z niej miód jest, co tu dużo pisać, najlepszy na świecie. A z wosku, wiadomo, powstaną autentyczne woskowe świeczki. Zainteresowanych zapraszam na stronę na fb Skarby Ula, prowadzoną przez Agnieszkę, bo i miód i domowy wyrób świeczek to zdecydowanie Jej domena ;-)
Poniżej - kilka zdjęć z pasieki: