środa, 1 sierpnia 2012

Tomasz Wybranowski: "Nocne Czuwanie"

Dzisiaj dostałem pocztą jeszcze ciepły najnowszy tomik wierszy Tomasza Wybranowskiego "Nocne Czuwanie". Przeczytałem go od razu "od deski do deski", ale wiem, że będę do niego wracał wielokrotnie.

Z Tomkiem miałem zaszczyt współpracować w redagowanej przez niego "Wyspie" i "Kurierze Polskim". Serce nas obu zostało na Zamojszczyźnie, gdzie się wychowaliśmy i w Lublinie, gdzie obydwaj studiowaliśmy, ale poznaliśmy się dopiero w Irlandii. Do tej pory znałem Go głównie jako świetnego dziennikarza radiowego i prasowego, jako poetę - poznaję Go dopiero teraz. I - jestem pod ogromnym wrażeniem. "Nocne Czuwanie" - po prostu rzuca na kolana.

Tematyka "Nocnego Czuwania" obejmuje, dosłownie, cały wszechświat. Są tam pytania i odpowiedzi na najbardziej fundamentalne a nawet eschatologiczne pytania, które stawia sobie każdy z nas. Ale nie mogłoby zabraknąć także głosu o nas, Polakach w Irlandii:


Dublin nocą

Wiśniówka z colą
niewinny drobiazg
potrafi zaszumieć
albo malinowy cider ze Szwecji…

w sercu celtyckiego Dublina Polacy
ich fobie i sny o potędze,
smutek i euforia,
żal za grzechy swoje i cudze
(jak to w naszej naturze)
i nietzscheanizm w najczystszej
bo spirytusowej formie

i jeszcze deszcz
– prawda wieczna w tym kraju



1 komentarz:

  1. "...eschatologiczne pytania, które stawia sobie każdy z nas."
    Moze zrobimy ankiete wsrod Rodakow kupujacych w Tesco i sprawdzimy czy na pewno kazdy? :)

    OdpowiedzUsuń